A A+ A++

Dwa zniszczone samochody i uszkodzone znaki drogowe – to bilans przejażdżki, na którą samochodem ojca wybrał się 16-latek z Hrubieszowa.

Był weekend. Nastolatkowi chyba się nudziło. W poszukiwaniu wrażeń, postanowił się przejechać po mieście. Uznał, że świetny będzie do tego volvo jego ojca. Zakradł się więc i z kieszeni kurtki mężczyzny zabrał kluczyki do auta. Ruszył w miasto.

Zakończyło się to nie najszczęśliwiej. Na jednym ze skrzyżowań chłopak stracił panowanie nad pojazdem. Wjechał na chodnik, uderzył w znak drogowy i dwa zaparkowane tam samochody.

Chwilę po kolizji na miejscu pojawili się policjanci. Chłopcu nic poważnego się nie stało. Badanie alkomatem wykazało,że był trzeźwy. Mundurowym tłumaczył, że po prostu… chciał się przejechać.

Niebawem za swój wybryk odpowie przed sądem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowrót ptasiej grypy
Następny artykułSzczęśliwego 2020 roku!