A A+ A++

Nie doświadczamy masowych przyjazdów, oblężenia hoteli itd. Nie mamy swojego Zakopanego czy nawet jego namiastki – mówi Andrzej Dowgiałło, znany hotelarz z Warmii i Mazur.

Rozmowa z Andrzejem Dowgiałło, właścicielem sieci hoteli i wiceprezesem Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej w Olsztynie.

Robert Robaszewski: Na Warmii i Mazurach skończyły się ferie, które w wymiarze ogólnopolskim przekroczyły półmetek. Jak pan ocenia zbliżający się ku końcowi sezon zimowy…

Andrzej Dowgiałło: – …Przepraszam, że przerwę, ale w województwie warmińsko-mazurskim nie ma czegoś takiego jak sezon zimowy. Nie doświadczamy masowych przyjazdów, oblężenia hoteli itd. Nie mamy swojego Zakopanego czy nawet jego namiastki. W żaden sposób nie możemy rywalizować z kierunkami górskimi, więc sezon zimowy co najwyżej możemy brać w cudzysłów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZniszczył kamery monitoringu. Grozi mu 5 lat więzienia
Następny artykułВід -15 до +5 градусів: в Україну йде різке потепління