A A+ A++

Hotel Nadwiślański, a w zasadzie to, co z niego zostało, to jedno z bardziej przygnębiających miejsc w Tarnobrzegu. Położony blisko ścisłego centrum miasta obiekt to dziś opuszczona, zdewastowana rudera, służąca za koczowisko dla amatorów mocnych trunków. Taki stan trwa od dekady. Jest jednak realna szansa, że niebawem się to zmieni.

Czytaj w czwartek
w papierowym i elektronicznym wydaniu
„Tygodnika Nadwiślańskiego”:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie chcą mieszkać jak na froncie. Konflikt mieszkańców os. Borów w Tarnobrzegu ze strzelnicami [Czytaj w gazecie]
Następny artykułProste, powtarzalne pawilony na górze, szersze perony pod ziemią. Tak ma wyglądać trzecia linia metra