Hotel Nadwiślański, a w zasadzie to, co z niego zostało, to jedno z bardziej przygnębiających miejsc w Tarnobrzegu. Położony blisko ścisłego centrum miasta obiekt to dziś opuszczona, zdewastowana rudera, służąca za koczowisko dla amatorów mocnych trunków. Taki stan trwa od dekady. Jest jednak realna szansa, że niebawem się to zmieni.
Czytaj w czwartek
w papierowym i elektronicznym wydaniu
„Tygodnika Nadwiślańskiego”:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS