Niemcy byli wielkimi faworytami niedzielnego konkursu drużynowego w Planicy, do samego końca o złoto walczyli z Norwegami, którzy do ostatniego skoku byli o krok za zawodnikami Stefana Horngachera. Tuż przed ostatnią próbą Alexander Stoeckl zdecydował się jednak na zagrywkę taktyczną, bo właściwie nie miał już nic do stracenia. A Horngacher po ostatnim skoku Geigera cieszył się, jakby zapomniał o przepisie dotyczącym punktów za obniżoną belkę
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS