Potyczki słowne Maxa Verstappena i jego inżyniera Gianpiero Lambiase nie były jedynymi ciekawymi komunikatami w obozie Red Bulla, zarejestrowanymi w trakcie weekendu w Spa.
Perez ukończył piątkowe kwalifikacje z trzecim czasem. Po ostatnim okrążeniu Horner gratulował Meksykaninowi, a ten stwierdził: „Ach, czyli będziesz ze mną rozmawiał…”. „Tak pogadamy. Powiedziałem pierwsza piątka. Udało ci się” – odparł szef zespołu.
Wymiana zdań, choć nie tak szeroko jak ta w przypadku Verstappena i Lambiase, omawiana była przez obserwatorów. Po niedzielnym wyścigu postanowiono spytać o nią Pereza, a ten zapewniał, że to żarty.
– To był żart – powiedział Perez. – Przyszedł do mnie przed czasówką i powiedział: „Jeśli nie będziesz w pierwszej trójce, nie będę z tobą rozmawiał przez resztę weekendu”. No i wyszło na to, że odzywał się do mnie.
Z kolei proszony przez Motorsport.com o wyjaśnienie „tajemnicy”, Horner odparł:
– Powiedziałem mu, że jeśli nie będzie w piątce, nie będę się do niego odzywał oraz ścisnę mu pewną część ciała. Wydaje się, że podziałało. Spróbujemy więc jeszcze w Zandvoort.
Weekend w Spa był dla Pereza stosunkowo udany. Co prawda z winy Lewisa Hamiltona nie ukończył sobotniego sprintu, ale w niedzielę finiszował drugi – po raz pierwszy od majowego Grand Prix Miami. Horner wierzy, że dzięki temu Perez ze spokojną głową uda się na wakacyjną przerwę.
– Myślę, że w ten weekend zyskał sporo pewności siebie. Był w pierwszym rzędzie, prowadził w grand prix, zajął drugie miejsce i jest wiceliderem tabeli ze sporą przewagą. To niezły zastrzyk pewności siebie.
– Uważam, że Checo już wie, iż bez jakiejś katastrofy Maxa tytuł jest poza zasięgiem. Chodzi więc, żeby zmaksymalizował własne osiągi, nie tracił na rzecz kogoś z tyłu i wygrał kilka razy.
Polecane video:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS