Szef Red Bull Racing znalazł się na sędziowskim dywaniku po kwalifikacjach w Katarze. Maxa Verstappena cofnięto o pięć pól na starcie wyścigu. Przewinienie Holendra polegało na zignorowaniu sygnalizacji podwójnej żółtej flagi, pokazanej gdy na prostej startowej zatrzymał się Pierre Gasly.
Zdaniem Hornera porządkowy niepotrzebnie pokazał dwie żółte flagi i w telewizyjnym wywiadzie nazwał go łotrem. Brytyjczyk został wezwany przez ZSS. Przypomniano mu, że Międzynarodowy Kodeks Sportowy FIA stanowi, iż wszelkie czyny lub słowa obrażające federację, jej członków lub oficjeli są niedopuszczalne.
Horner tłumaczył się emocjami i zapowiedział, że przeprosi porządkowego. Zaproponował również, że weźmie udział w sympozjum sędziowskim i słowa dotrzymał.
W dwudniowym spotkaniu online wzięli udział sędziowie z różnych dyscyplin motorsportu. Sympozjum miało na celu wymianę doświadczeń, ułatwiającą podejmowanie przyszłych decyzji. Horner opowiedział o swoich obowiązkach jako szefa Red Bull Racing. Wziął również udział w panelu poświęconym sędziowaniu, którego moderatorem był dyrektor wyścigowy F1 – Michael Masi. W tej części spotkania wypowiadali się też Charles Leclerc, Antonio Felix da Costa, Jari-Matti Latvala oraz Adrien Fourmaux.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS