Kilka dni temu doradca Red Bulla, znany ze swoich ostrych i bezpośrednich wypowiedzi, przyznał się do zaproponowania zespołom i akademii stworzenia obozu, na którym kierowcy mogliby zakazić się koronawirusem i nabyć odporność na nową chorobę.
Austriak wywołał niemałe oburzenie, mówiąc coś takiego w momencie, gdy świat walczy z pandemią i czeka na powrót do normalności. Red Bull nie wyraził zgody na obóz, chociaż trudno byłoby wyobrazić sobie przyjeżdżających na niego zawodników, skoro nawet Max Verstappen, czyli gwiazda ekipy, obawiał się infekcji.
Christian Horner wytłumaczył Helmuta Marko, rozmawiając z BBC. Przyznał, że było to luźne stwierdzenie, wynikające z pewnej niewiedzy.
“Tak jak Helmut powiedział, gdy padła taka propozycja, faktycznie nie przyjęła się zbyt dobrze. To był generalnie komentarz rzucony tak o, zanim on zrozumiał powagę pandemii. Komentarze Helmuta powstały, gdy jeszcze nie rozumiał siły tego. Pomysł nigdy nie był rozważany ani uznany za poważny.”
Szef ekipy z Milton Keynes podkreślił też, że świat F1 nie lekceważy walki z pandemią. Zespoły, które mają swoje siedziby w Wielkiej Brytanii, zaangażowały się w Project Pitlane, pozwalając wykorzystać swoje możliwości do tworzenia niezbędnego wyposażenia.
“Red Bull ma wielu sportowców, ale obecnie wszystko toczy się wokół tego, że to może dotknąć młodych ludzi, tych starszych i osób osłabionych. To nie pojawia się tylko w jakiejś ograniczonej grupie. Rzeczy takie jak produkcja respiratorów, nad którymi pracujemy, pokazują, jak poważnie podchodzimy do tego i ile wysiłku wkładamy.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS