Kara dla Lewisa Hamiltona za spowodowanie wypadku Maxa Verstappena w GP Wielkiej Brytanii wzbudziła wiele kontrowersji. Niektórzy twierdzą, że był to zwykły tzw. “race incydent”, a inni, że sankcja nie jest adekwatna do popełnionego czynu.
Oczywiście w tej drugiej grupie możemy znaleźć przedstawicieli Red Bulla. Helmut Marko już przyznał, że jego zdaniem FIA powinna zawiesić 36-latka na jeden wyścig, a swoją opinią postanowił podzielić się teraz Christian Horner:
“To nie powinno tak wyglądać. Max miał wypadek z siłą przeciążenia 51G, a Lewis Hamilton jest ośmiokrotnym mistrzem świata (przyp. red. siedmiokrotnym), więc nie powinien wykonywać takich manewrów. To nie do zaakceptowania”, mówił Brytyjczyk przed kamerami Sky Sports.
“Dzięki Bogu Max nie jest kontuzjowany. Musi po prostu jechać na kontrolę zapobiegawczą do szpitala, więc mam nadzieję, że Lewis jest z siebie zadowolony.”
Horner został również poproszony o komentarz do wypowiedzi na temat tego incydentu obozu Mercedesa:
“Nie ma to sensu. Nie obchodzi mnie to, co mówi Lewis. Stwórzcie sobie własne porównanie i spójrzcie na własną analizę. Według mnie to bezwartościowe zwycięstwo. To nie była zbyt duża kara prawda?”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS