Niedzielna kolizja Maxa Verstappena i Lando Norrisa cały czas rozgrzewa środowisko F1. Chociaż wina w niej Holendra nie ulega większym wątpliwościom, pojawiają się głosy uzasadniające twardy sposób jego ścigania i uwypuklające nie najlepsze zachowanie Brytyjczyka w bezpośrednich pojedynkach. Zresztą było to widoczne już w sobotnim sprincie.
Thorough analysis from former F1 test driver and expert pundit Anthony Davidson on not just Lando and Max’s incident, but ones that have gone before… 👀#AustrianGP pic.twitter.com/MoqNe9jEzF
— McLaren (@McLarenF1) July 2, 2024
Doprowadziło to nawet do tego, że McLaren na swoim oficjalnym x-owym/twitterowym koncie udostępnił analizę całego incydentu dokonaną przez Anthony’ego Davidsona. Wcześniej solidnej krytyki w stronę Verstappena nie szczędził Andrea Stella, który przypomniał o kontrowersyjnych jego pojedynkach z Lewisem Hamiltonem z 2021 roku.
Włoski inżynier uznał łagodne traktowanie tamtych wydarzeń jako jeden z powodów zdarzenia z GP Austrii. W rozmowie dla Sky Sports ustosunkował się do tego Christian Horner, który zwrócił uwagę na inne czynniki:
“Ścigał się niezwykle twardo w 2021 roku, bo to twardy wyścigowiec, a w ostatnich dwóch latach z nikim tak naprawdę nie rywalizował ze względu na to, że często jechał z przodu. Walka między nimi [Maxem a Lando] narastała w ostatnich dwóch/czterech rundach. Obaj ścigali się blisko i twardo, a w pewnym momencie musiało to się wydarzyć i tak było w zakręcie nr 3”, powiedział pryncypał Red Bulla.
“Jeśli zrobił coś złego w sezonie 2021, był karany. To samo dotyczyło Lewisa, z którym tak twardo wówczas rywalizował. To niesłuszne i niesprawiedliwe, by tak kategoryzować kierowcę. Jestem pewny, że pod wpływem chwili Andrea był tak sfrustrowany, ale to jest po prostu twarde ściganie się. Zresztą pracował z Michaelem Schumacherem przez wiele lat, więc powinien mieć tego świadomość.”
Brytyjczyk podkreślił, że Verstappen nie zmieni swojego podejścia do walki koło w koło:
“Max nie zamierza się zmieniać. Lando uczy się sposobu ścigania Maxa i dopiero się docierają. Będzie więcej zaciętych pojedynków między nimi, bo ich samochody są blisko siebie. Max jest twardym wyścigowcem. Prawdopodobnie jest jednym z najtwardszych kierowców walczących na torze i każdy ma świadomość, że jeśli chce się z nim ścigać, da z siebie wszystko.”
Horner odniósł się także do wątku dobrej relacji między holendersko-brytyjskim duetem, która została wystawiona na próbę i czego nie ukrywał sam Norris:
“Z tego, co wiem, to już ze sobą rozmawiali i nie ma żadnego problemu.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS