A A+ A++

Ostatnie lata nie były dla Hondy udane. Kontuzje Marqueza oraz słaba forma motocykla nie pozwoliły na walkę o najważniejsze trofea. Nawet po powrocie do pełnej sprawności Hiszpan nie był w stanie osiągać wyników na miarę swoich ambicji i nie widząc szans na rychłą poprawę, postanowił po jedenastu sezonach zakończyć współpracę.

Marquez jeździł Hondą od czasu debiutu w królewskiej klasie MotoGP, który miał miejsce w 2013 roku. Wspólnie z japońskim producentem zdobył sześć indywidualnych laurów, wygrywając 59 wyścigów, ostatni z nich w październiku 2021 roku.

Czytaj również:

Od czasu rozstania Marquez nie chce wykluczać, iż pewnego dnia wróci do zespołu, z którym osiągnął tak wiele.

– Nigdy nie zamykam drzwi – stwierdził Marquez, pytany o ewentualny powrót do Hondy. – Już mówiłem to w kilku wywiadach, że relacje z Hondą były niesamowite, a kiedy zdecydowaliśmy się rozdzielić nasze podróże, zgoda była po obu stronach.

– Jest wzajemny szacunek, a ja nie stawiałem spraw „na ostrzu noża”, ponieważ chciałbym mieć do Hondy otwarte drzwi. Być może inni producenci nie chcieliby tego słyszeć, ale to Honda będzie zespołem mojego życia, mojej kariery. Zdobyłem sześć tytułów i wygrałem wiele wyścigów. Tych liczb nie powtórzę z innym producentem.

– Honda na zawsze będzie miała specjalne miejsce w moim sercu, ale zobaczymy czy nasze drogi jeszcze się spotkają. Decyzja nie będzie należała wyłącznie do mnie.

W sezonie 2024 Marc Marquez bronić będzie barw Gresini Racing. We włoskim zespole jego partnerem będzie brat Alex. Z kolei miejsce w Hondzie otrzymał Luca Marini.

Czytaj również:

Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images

Marc Marquez, Repsol Honda Team

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLilianka pierwszym dzieckiem urodzonym w 2024 roku w bocheńskim szpitalu
Następny artykułMalowane wzruszeniem zakończenie 2023 r. w gminie Dydnia