NC oznacza New Concept. Honda NC 750 już od 9 lat stara się, żeby ten skrót nie stracił na aktualności.
Portfel, okulary, komórka… – zabranie tych i innych drobiazgów na motocyklową przejażdżkę nie zawsze jest prostym zadaniem. Wypchane kieszenie nie wyglądają fajnie, a pęk kluczy wrzucony do kieszeni dżinsów zawsze będzie przeszkadzał podczas jazdy. Tych problemów nie mają właściciele Hond NC 750 X. Wystarczy otworzyć pojemny schowek w atrapie zbiornika paliwa, wpakować wszystko do środka i cieszyć się jazdą. Ten motocykl oraz to rozwiązanie mają już 9 lat, więc trudno mówić o nowości, mimo to, co zaskakujące, do dzisiaj tego genialnego patentu na schowek nie podchwyciła żadna inna firma. W tym sezonie Honda go jeszcze powiększyła – pomieści nawet kask w rozmiarze XXL. To robi wrażenie!
Fot. Honda
|
Świetne rozwiązanie: schowek w atrapie zbiornika paliwa nieco urósł, dzięki czemu zmieścisz w nim kask w rozmiarze XXL. |
Zobacz również: wady i zalety używanej Hondy NC 700
Honda NC 750 X – co nowego?Silnik Podwozie Elektronika Design i wyposażenie |
Honda NC 750 X – o 4 KM więcej
Norma Euro 5 zamordowała m.in. Hondę NC 750 S, ale strata jest o tyle łatwa do przebolenia, że sprzęt nie grzeszył urodą i kiepsko się sprzedawał. Pozostał natomiast bliźniaczy NC 750 X, który wygląda znacznie lepiej i być może dlatego sprzedaje się jak ciepłe bułki. Stylistyka wskazywałaby na to, że jest to coś w typie małego turystycznego enduro. Niemniej ten motocykl zawsze był maszyną drogową, a teraz stał się nią jeszcze bardziej. W najnowszym modelu skoki zawieszeń skrócono do 120 mm. Porażka? Niekoniecznie, bo ten zabieg pozwolił obniżyć kanapę do 800 mm nad poziomem asfaltu.
Wobec spadków mocy wielu silników, które są efektem wymogów normy Euro 5, wyniki osiągnięte przez tegoroczny rzędowy dwucylindrowiec Hondy są bardzo dobre: moc wzrosła o 4 KM, a moment obrotowy o trudno zauważalny 1 Nm. Poprawa osiągów jest odczuwalna ze względu na nową skrzynię biegów ze skróconymi trzema pierwszymi przełożeniami.
Ten rzędowy twin z czopami korbowodowymi przesuniętymi o 270° w udany sposób imituje pracę V-dwójki i teraz szybciej wkręca się na obroty. Ponadto obroty maksymalne wzrosły o 600/min, co jest tym ważniejsze, że silnik – mający samochodowe korzenie – wkręcał się bardzo nisko w porównaniu do rywali. Był pod tym względem na poziomie chopperów i cruiserów.
Fot. Honda
|
Wielkie i masywne przełączniki to znak rozpoznawczy nowych Hond. Z prawej strony znajduje się przełącznik trybów jazdy. |
Fot. Honda
|
Zbiornik paliwa, jak we wszystkich NC, znajduje się pod kanapą pasażera. Mieści tylko 14,1 l paliwa, ale nie musi więcej, bo silnik jest bardzo oszczędny. |
Zobacz również: wszystkie nowości 2022 w jednym miejscu
Honda NC 750 X – automatyczna skrzynia DCT po liftingu
Dosiadam wersji z dwusprzęgłową skrzynią DCT. Zmienia ona biegi w górę bardzo szybko, może nawet za szybko. Według Hondy, 55% europejskich klientów kupuje NC 750 X z automatyczną skrzynią biegów. W tym sezonie wprowadzono w niej kilka zmian, z których najważniejszą są nowe tryby jazdy. Wystarczy wybrać jeden z nich – Standard, Sport albo Rain – aby układ DCT zadbał o zapięcie właściwego biegu. Przynajmniej powinno tak być, bo na pojawiających się jeden po drugim winklach miał on problemy z przełączaniem biegów.
Moim zdaniem o wiele lepiej wyszło Hondzie zestrojenie skutera X-ADV, który bazuje na tej samej platformie. Jeśli zaś wolisz samodzielnie zmieniać biegi – nie ma sprawy. Zrobisz to za pomocą dwóch przycisków umieszczonych po lewej stronie kierownicy.
Mimo tych drobnych niedociągnięć, skrzynia DCT, którą Honda udoskonala już od 10 lat, sprawia wrażenie dojrzałej. Przełącza biegi bezszelestnie i najczęściej bez poszarpywań. Dopłata za ważący aż 10 kg układ DCT wynosi około 4100 zł.
Fot. Honda
|
Niezbyt efektowny, ale funkcjonalny. Kokpit LCD jest teraz lepiej czytelny niż w poprzednim modelu i pokazuje więcej informacji. |
Zwarta pozycja na motocyklu, niski środek ciężkości i duży skręt kierownicy ułatwiają nawiązanie przyjaźni z Hondą. W zakręty ten motocykl składa się gładko, łatwo, jakby od niechcenia. Przez spory kawałek trasy testowej nie zwróciłam uwagi, że widelec z lagami o średnicy 41 mm jest jak na współczesne standardy delikatny, a tłumienie przedniego zawieszenia nie ma regulacji. Do spokojnej jazdy, co jest środowiskiem naturalnym NC 750 X, fabryczny setup w zupełności wystarcza.
W tej sytuacji nie przeszkadzała mi jedna tarcza hamulcowa z przodu. Tym bardziej że nawet podczas ostrego heblowania system zachowywał się przyzwoicie, przy czym – tak jak we wszystkich nowych modelach Hondy – automatycznie włączając światła awaryjne, by zapobiec najechaniu przez tych z tyłu. NC 750 X dostał kapcie Metzeler Tourance Next zamiast Dunlopów, co poprawiło prowadzenie.
Fot. Honda
|
Podczas awaryjnego hamowania kierunkowskazy NC-ka – tak jak w innych Hondach – błyskają w trybie awaryjnym. Tylna lampa ma nowy kształt. |
Honda NC 750 X: dużo więcej radości z jazdy
Ta Honda najbardziej lubi płynną jazdę. Jakakolwiek nerwowość nie jest mile widziana. Bike czuje się nieswojo, gdy gwałtownie odkręcisz gaz lub dziko zahamujesz. Do jego pozytywnych cech można zaliczyć łatwość obsługi, stabilność w zakrętach, świetną poręczność i niskie zużycie paliwa, które wg Hondy wynosi około 3,5 l/100 km. Czy to rozsądny motocykl? Z całą pewnością. A ponieważ wersja na 2021 rok oferuje dużo więcej radości z jazdy, to rozsądek i przyjemność łączy teraz wyraźnie lepiej niż do tej pory.
Fot. Honda
|
Według Hondy aż 55% spośród europejskich nabywców NC-ków wybiera wersje z DCT. |
Zobacz również: nowe przepisy podatkowe, a leasing
NASZYM ZDANIEMNie ma żadnych szans, aby Honda NC 750 X zrobiła show na drodze. Niemniej trzeba podkreślić, że dzięki mocniejszemu silnikowi i krótszym przełożeniom pierwszych trzech biegów oferuje lepsze osiągi. Spełnia przy tym wymogi normy Euro 5. Jest to maszyna na wskroś praktyczna, dlatego docenią ją spokojni motocykliści. Schowek w atrapie zbiornika paliwa i niewielkie zużycie paliwa to kolejne argumenty na tak. |
Dane techniczne Honda NC 750 X [DCT] rocznik 2021 |
|
Silnik: | chłodzony cieczą, dwucylindrowy, czterosuwowy, rzędowy, 2 wałki wyrównoważające, rozrząd SOHC, wałek rozrządu napędzany łańcuchem, cztery zawory na cylinder, smarowanie z mokrą miską olejową, wtrysk paliwa, średnica gardzieli 38 mm, regulowany katalizator. |
Elektryka: | alternator 420 W, akum. 12 V/11,2 Ah |
Przeniesienie napędu: | skrzynia 6-biegowa [dwusprzęgłowa skrzynia biegów], łańcuch O-ring. |
Średnica cylindra x skok tłoka | 77,0 x 80,0 mm |
Pojemność skokowa | 745 cm3 |
Stopień sprężania | 10,7:1 |
Moc maks. | 59 KM (43,1 kW) przy 6750 obr/min |
Maks. moment obrotowy | 69 Nm przy 4750 obr/min |
Poziom hałasu na postoju | 89 dB(A) |
Podwozie: | rama kratownicowa ze stali. |
Zawieszenia: | przód – widelec teleskopowy, średnica goleni 41 mm, tył – dwuramienny wahacz ze stali, centralny amortyzator mocowany systemem dźwigni, regulowane napięcie wstępne sprężyny. |
Hamulce: | przód – jedna tarcza, średnica 320 mm, zacisk 2-tłoczkowy, tył – jedna tarcza, średnica 240 mm, zacisk 1-tłoczkowy, ABS. |
Koła | aluminiowe |
Rozmiary obręczy p/t | 3,50 x 17 / 4,50 x 17 |
Rozmiary opon p/t | 120/70 ZR 17 / 160/60 ZR 17 |
WYMIARY I MASY | |
Rozstaw osi | 1535 mm |
Kąt główki ramy | 63,0° |
Wyprzedzenie | 110 mm |
Skoki zawieszeń | p/t |
Wysokość kanapy | 800 mm |
Masa na sucho | 214 [224] kg |
Dopuszczalna masa całkowita | 432 kg |
Poj. zbiornika paliwa | 14,1 l |
Cena (rocznik 2021) | 36 600 [40 700] zł |
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS