A A+ A++

Opozycja próbuje wykorzystywać kwestię Funduszu Odbudowy do własnych politycznych celów. Koalicja Obywatelska i PSL uzależniają poparcie tak potrzebnych Polsce funduszy od różnych warunków. Nosem kręci także Lewica. Z kolei Szymon Hołownia zapowiedział, że jego ugrupowanie zagłosuje tak, jak Prawo i Sprawiedliwość. Działania Polski 2050 próbował wyjaśnić Michał Kobosko, który w rozmowie z OKO.press powiedział, że chodzi o polską racje stanu, a „opozycja powinna się dobrze zastanowić, czy karanie Polski, nas wszystkich, stratą tak ogromnych funduszy to mądra zabawa”.

CZYTAJ TAKŻE:

— Müller: „Głosowanie przeciwko Funduszowi Odbudowy głosowaniem przeciwko interesom Polski”. Sygnał do koalicjantów

— Minister Schreiber: Nie rozumiem postawy kolegów z Solidarnej Polski, ale mam nadzieję, że wszyscy posłowie poprą KPO

— Opozycja spróbuje storpedować KPO?! Kosiniak-Kamysz: Nie mam obaw do głosowania przeciw, jeżeli to będzie zły plan

Stroszenie piórek

Kobosko przyznał, że nie wierzy w to, że Koalicja Obywatelska nie udzieli poparcia Funduszowi Odbudowy, a jej działania określił mianem „stroszenia piórek”. Dopytywany o to, „po co pomagać rządowi, który nie ma parlamentarnej większości”, wiceszef Polski 2050 powiedział, że brak poparcia ze strony opozycji „pozwoliłoby PiS-owi uruchomić propagandę, że opozycja wspiera Polexit”.

Przekonywał także, że w kwestii Funduszu Odbudowy „wszyscy blefują”, ale nie ugrupowanie Hołowni.

My uważamy, że to jest zbyt ważna sprawa, żeby uprawiać tutaj polityczne gierki. Ludzie potrzebują tych pieniędzy, potrzebuje ich gospodarka.(…) Nie wolno udawać, że świat kończy się na Sejmie i politycznych kontredansach, które tu się tańczy. Chodzi o strategiczną kwestię dla przyszłego rozwoju Polski, te pieniądze powinny być paliwem zasilającym kluczową dla naszego kraju dekadę

— mówił Kobosko oceniając, że PO nie do końca gra szczerze, a swoimi działaniami próbuje odrobić straty w sondażach.

Ryzyko podejmowane przez opozycję

Wiceszef Polski 2050 stwierdził również, że działania opozycji to ryzykowna gra. Gdyby doszło do tego, że nie poprze Funduszu Odbudowy, „PiS mógłby mówić wyborcom: ‘Zobaczcie, to opozycja zabrała należne wam pieniądze!’” – stwierdził Kobosko.

Możliwe jednak, że Jarosław Kaczyński i tak zdecyduje się na przedterminowe wybory, miałby po temu kilka powodów. Bierzemy taki scenariusz pod uwagę i przygotowujemy się na niego

— powiedział Michał Kobosko.

Czyżby Szymon Hołownia poczuł się tak silny na politycznym ringu, że próbuje po swojemu rozgrywać opozycję?

wkt/oko/press

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLockdown w regionie jeszcze przez dwa tygodnie
Następny artykułZaplanuj swoją zawodową przyszłość jak najwcześniej