W kinach największym przebojem walentynkowego weekendu, a także samych walentynek, które świętowaliśmy w poniedziałek, stała się rodzima produkcja “Miłość, seks & pandemia”. Nie bierzemy tutaj pod uwagę animacji “Sing 2”, która wprawdzie zgromadziła najwięcej widzów, ale z racji, że jest filmem dla dzieci, to wykluczymy ją z udziału w walentynowej rywalizacji. Pójdziemy w tym momencie na rękę Patrykowi Vedze, który tego tytuły nie dostrzegał ani podczas poprzedniego weekendu, gdy komunikował, że jego film jest numerem jeden w polskich kinach, ani w kolejnych dniach.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS