Fani komedii romantycznej “Nikt tego nie chce”, której gwiazdami są Adam Brody i Kristen Bell, mogą spodziewać się dalszych losów swoich ukochanych bohaterów.
Jeszcze przed premierą pierwszego sezonu, która odbyła się 26 września, Kristen Bell nazwała serial “nowoczesną komedią romantyczną”, podkreślając, że historia opowiada o problemach dorosłych osób, które mierzą się z różnicami kulturowymi i wyzwaniami związanymi z miłością w czasach aplikacji randkowych. “To romantyczna komedia dla dojrzałych” stwierdziła Bell.
“Nikt tego nie chce” to świetna produkcja do “połknięcia” w jeden jesienny weekend. Odcinki nie trwają dłużej niż 30 minut, a pomysł serii jest stary jak świat: dwójka kompletnie różnych osób zakochuje się w sobie pomimo tego, co ich dzieli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
“Nikt tego nie chce” dostanie drugi sezon
W tydzień po premierze na serwisie serial dostał się na pierwsze miejsce listy ulubionych produkcji. Wyniki były tak zadowalające, że Netflix zdecydował w mniej niż miesiąc, że zamówi drugi sezon “Nikt tego nie chce”. Według Variety prace nad drugim sezonem już się zaczęły, więc najwidoczniej Netflix dał “po cichu” zielone światło już dawno, przewidując, że format się przyjmie.
Niestety tyle szczęście nie miał inny, też popularny serial: “Kaos”. Parę dni temu pisaliśmy o tym, że Netflix podjął mało zrozumiałą decyzję o skasowaniu serii ze świetnymi recenzjami zaledwie po 5 tygodniach od premiery.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o hitowej polskiej komedii “Rozwodnicy” na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za “Substancję” i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS