A A+ A++

​W przyszłym tygodniu – 30 marca – zabójcza skradanka Hitman 3 doczeka się rozszerzenia pod tytułem Seven Deadly Sins. Jak sugeruje sama nazwa, siedmioczęściowy dodatek skupi się właśnie na siedmiu grzechach głównych, oferując nowe “elementy rozgrywki i unikatowe wizualnie kontrakty”.

Siedem grzechów ukaże się w pojedynczych aktualizacjach, na przestrzeni czasu – nie wiemy, jak długiego. Każda łatka skupi się nie innym grzechu, oferując kontrakty do wykonania, garnitury do odblokowania i po jednym unikatowym przedmiocie o nietypowych właściwościach do użycia.

Nie dostaniemy za to nowych map, lecz wrócimy na te już znane. Pierwszy dodatek z pakietu zabierze graczy do Dubaju, gdzie będziemy walczyć z chciwością – wydaje się, że arabskie emiraty idealnie nadają się do tego grzechu. Akt: Chciwość to kontrakt eskalacji pod nazwą The Greed Enumeration.

Ten pozwoli nam przenieść niektóre przedmioty pomiędzy trzema fazami kontraktu, co powinno ułatwić radzenie sobie z celami – o ile oczywiście jesteśmy na tyle chciwi, by skorzystać z tej opcji. Wydaje się, że opieranie się grzechom głównym będzie nagradzane w opisywanym rozszerzeniu.

Inne nowości w pierwszym akcie to złoty garnitur Rapacious Suit, a także dwa przedmioty o unikatowych właściwościach: moneta Greedy Little Coin oraz laska The Devil’s Cane. Jakie jest ich działanie? O tym przekonamy się dopiero 30 marca, wraz z premierą Hitman 3: Seven Deadly Sins.

Treści są więc dość ograniczone, ale całość nie będzie dostępna za darmo. Zapłacimy 5 euro za pojedynczy akt lub 30 euro z góry za wszystkie siedem. To – jak można łatwo policzyć – przekłada się na imponującą oszczędność na poz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd dzisiaj lockdown. Zamknięte obiekty sportowe, duże sklepy, ograniczenia w kościołach
Następny artykułObskurny Rynek zmieni oblicze