Największym hitem drugiej rundy turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie było starcie Stana Wawrinki (84. ATP) z Andriejem Rublowem (6. ATP). Wyżej notowany Rosjanin w pierwszej rundzie miał wolny los, rywalizacje zaczynał od drugiej, natomiast 38-letni Szwajcar, finalista tej imprezy z 2013 roku, ograł Maxime’a Cressy’ego 6:7, 6:3, 7:6.
Wawrinka zgłaszał zastrzeżenia. Rublow wziął sprawy w swoje ręce. Dosłownie
Zwykle przed tenisowym pojedynkiem na korcie odbywa się losowanie z udziałem sędziego oraz obu zawodników. O wszystkim decyduje klasyczny rzut monetą, a zwycięzca może wybrać – serwis lub return. Ta procedura przed starciem Wawrinki z Rublowem wyglądała jednak inaczej. Pierwotnie miało to się odbyć w sposób elektroniczny, lecz doszło do nieporozumienia ze względu na wybór strony i Szwajcar zgłosił zastrzeżenia.
Przez krótki okres obaj zawodnicy dyskutowali z arbitrem w naprawdę sympatycznej atmosferze, aż Rublow zaproponował, żeby o wszystkim zadecydowała gra w “papier-kamień-nożyce”. W niej zwyciężył Stan Wawrinka, który wybrał serwis.
Uśmiechy i dobra atmosfera przed pojedynkiem nie wpłynęła negatywnie na zawodników, którzy prezentowali wysoki poziom. Obaj popełniali mało błędów i zdecydowanie więcej mieli na swoim koncie uderzeń kończących. Lepszy w ciasny pierwszym secie okazał się jednak wyżej notowany Rublow. Przy stanie 5:5 wykorzystał słabszy moment rywala i przełamał go. Następnie utrzymał serwis i zapisał pierwszą partię na swoją korzyść. Obecnie trwa dlaszy ciąg pojedynku.
W piątek zmagania w Madrycie rozpoczną Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz. Pierwszy na kort wyjdzie wrocławianin. Po drugiej stronie siatki stanie 36-letni tenisowy weteran Richard Gasquet (43. ATP). Natomiast liderka światowego rankingu zmierzy się z Julią Grabher (92. WTA). Ten mecz nie przed godz. 20:00.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS