A A+ A++

FC Barcelona w letnim oknie transferowym nie przeprowadziła właściwie żadnego transferu do zespołu Hansiego Flicka. Według mediów klub obecnie zbiera pieniądze na sfinalizowanie ściągnięcia Nico Williamsa, który był gwiazdą Hiszpanii na Euro 2024. Do tego Barcelona będzie potrzebowała jednak około 80-100 milionów euro. Okazuje się, że taką kwotę mogła mieć już kilka razy. 

Zobacz wideo Tak Roy Hodgson ocenił reprezentację Polski! Ależ słowa legendy

Barcelona odrzuciła kosmiczną ofertę wiele razy. 100 milionów euro

Kataloński “Sport” poinformował, że FC Barcelona od zimowego okna transferowego do teraz otrzymała już kilka ofert kupna Raphinhy. Brazylijczykiem zainteresowane mają być kluby z Arabii Saudyjskiej, które co raz oferują za niego kwoty zbliżające się do 100 milionów euro. Te nie zostały jednak przyjęte przez Katalończyków.

Raphinhą zainteresowani są również w Premier League, ale Barcelona zdecydowała, że nie sprzeda skrzydłowego. W związku z problemami finansowymi klubu to dość dziwny ruch, bo przecież Brazylijczyk w kolejnym sezonie prawdopodobnie nie będzie piłkarzem pierwszego składu. Na prawym skrzydle numerem jeden ma być Lamine Yamal, a to właśnie tam Raphinha czuje się najlepiej. 

Decyzja Barcelony w sprawie sprzedaży 27-latka mogłaby być inna, gdyby on sam bardzo chciał zmienić klub. Według “Sportu” zawodnik jest jednak zdeterminowany, by zostać i walczyć o swoją szansę. “Chce iść pod prąd, wiedząc, że sezon rozpocznie w skomplikowanej sytuacji sportowej” – pisze źródło. Ponadto Brazylijczyk i jego rodzina świetnie czują się w Hiszpanii i na razie nie chcą rezygnować z wygodnego życia. 

“Brazylijczyk przyjmuje wyzwanie” – czytamy dalej. Kontrakt skrzydłowego z Barceloną wygasa dopiero w czerwcu 2027, a więc pozostawienie go w klubie nie zamyka drogi do sprzedaży w kolejnych oknach transferowych. 

W poprzednim sezonie Raphinha zapisał na koncie naprawdę dobre liczby. W 37 meczach zdobył 10 goli i zaliczył 13 asyst. Lepiej od niego strzelali tylko Robert Lewandowski, Fermin Lopez i Ferran Torres, a tyle samo trafień miał Joao Felix. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułByłe gwiazdy Stali odwiedzą Mielec?
Następny artykułIO K: Brazylia – czy Ze Roberto udało się przebudować zespół?