A A+ A++

Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Julia Szeremeta odniosła życiowy sukces. Polska pięściarka zdobyła srebrny medal w turnieju do 57 kg. To pierwszy polski medal w boksie na igrzyskach od 1992 r., kiedy brąz w Barcelonie wywalczył Wojciech Bartnik.

Zobacz wideo Julia Szeremeta na prezydenta! Wicemistrzyni olimpijska podbiła serca Polaków

W finale paryskiego turnieju Szeremeta przegrała jednogłośną decyzją sędziów z Tajwanką Lin Yu-ting. Na wszystkich kartach punktowych widniał wynik 30:27 na korzyść przeciwniczki Szeremety. Po walce nie brakowało komentarzy dotyczących Yu-ting.

Wszystko przez jej fizjonomię. Tajwanka została wykluczona z zeszłorocznych mistrzostw świata w Indiach. Stało się tak, ponieważ – jak twierdzą organizatorzy – miała mieć za wysoki poziom testosteronu, a badania DNA podobno wykazały u niej obecność męskich chromosomów XY – co i tak wedle naukowej wiedzy o niczym by nie przesądzało.

Szeremeta zapowiedziała rewanż

Szeremeta już w trakcie igrzysk wypowiadała się w tej sprawie. W środę Szeremeta gościła w programie Bogdana Rymanowskiego w Polsacie News. Tym razem Polka bardziej skupiła się na kolejnej walce z Yu-ting i zapowiedziała rewanż.

– To była już piąta walka, byłam zmęczona, straciłam szybkość. Wzrost przeciwniczki i jej niewygodny lewy prosty zrobił swoje. Była szybsza i nie udało się. Na razie jeszcze nie analizowałam tej walki, ale jestem pewna, że w przypadku rewanżu moja ręka powędruje w górę – powiedziała Szeremata.

I dodała: Robię show. Ring to mój świat. To jest coś pięknego, że zapisałam się w historii polskiego boksu.

Polska pięściarka odniosła się też do nowej rzeczywistości, jaka zastała ją w kraju po igrzyskach. – Ciężko teraz się wyspać, media, spotkania, ale daję radę. Nie spodziewałam się takiego odbioru, ale to jest coś pięknego, bo zapisałam się w historii Polski – powiedziała wicemistrzyni olimpijska z Paryża.

W drodze po srebrny medal IO w Paryżu Szeremeta pokonała Wenezuelkę Omailyn Alcalę Cegovię, Australijkę Tinę Rahimi, Portorykankę Ashleyann Lozadę Mottę i Filipinkę Nesthy Petecio.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFighterka spod Chełma skradła serca Polaków!
Następny artykułNuncjusz Apostolski w rocznicę „Cudu nad Wisłą”: modlitwa i zgoda przyczyniają się do zwycięstwa