19 marca hiszpańskie wojska lądowe poinformowały o zakończeniu prac nad integracją gąsienicowego transportera opancerzonego M113A2 z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike LR. Celem jest stworzenie platformy przeciwczołgowej optymalnej kosztowo, czyli takiej, która pozwoli na uzyskanie zdolności przeciwpancernych wojsk zmechanizowanych bez zbędnego drenowania budżetu. Opracowanie w pełni zintegrowanego systemu stwarza przepustkę do dalszych prac modernizacyjnych pojazdów seryjnych.
Pierwsze wiadomości o stworzeniu prototypu na bazie transportera M113A2 Milan Misil Contracarro (MCC) pojawiły się na łamach czasopisma hiszpańskich wojsk lądowych Tierra. Rok temu wiadomo było, że inżynierowie Ośrodka Konserwacji Systemów Pancernych w Segowii opracowali prototyp, najwięcej uwagi – rzecz jasna – poświęcając sposobowi montażu wyrzutni ppk Spike LR. Dowództwo wojsk lądowych postawiło na szybki demontaż wyrzutni w warunkach polowych, tak by żołnierze piechoty mogli wykorzystywać ją jako przenośną na polu walki.
Pojazd powstał we współpracy z żołnierzami służby liniowej. Przeszedł intensywne testy wykonane przez żołnierzy 31. Pułku Piechoty Zmechanizowanej „Asturia”, będący częścią XII Brygady „Guadarrama”.
Według przyjętego harmonogramu do końca roku Ejército de Tierra otrzyma dwadzieścia jeden zmodyfikowanych pojazdów. Ogółem wojska zmechanizowane mają dysponować pięćdziesięcioma pięcioma wozami w tym wariancie, które zajmą miejsce niszczycieli czołgów z pociskami Milan. Ma to być znacznym skokiem jakościowym dla hiszpańskich wojsk lądowych w zakresie zwalczania celów mocno opancerzonych.
W grudniu 2006 roku hiszpański resort obrony złożył zamówienie na 260 wyrzutni i 2600 pocisków Spike LR, które produkowała lokalna spółka Santa Bárbara Sistemas. Dostawy rozpoczęły się w 2009 roku i zakończyły pięć lat później. Dzięki temu nie ma problemów z dostępnością uzbrojenia. W styczniu 2008 roku Hiszpania złożyła zamówienie na kolejną transzę – tym razem pocisków Spike ER – którą przeznaczono na wyposażenie dwudziestu czterech śmigłowców uderzeniowych Tigre HAD.
Ciekawie wygląda porównanie prostego i niedrogiego hiszpańskiego rozwiązania z radykalnie odmiennymi koncepcjami tworzonymi w ramach polskiego programu „Ottokar-Brzoza”. Modele i makiety prezentowane na MSPO przedstawiały wizję wyspecjalizowanych pojazdów gąsienicowych dysponujących wieloprowadnicowymi wyrzutniami, mieszczącymi nawet po kilkanaście pocisków. Wśród proponowanego uzbrojenia znalazł się właśnie Spike, ale bodaj największy entuzjazm wykazało MBDA ze swoim Brimstone’em.
Ejército de Tierra pozyskało w przeszłości 1214 transporterów M113A1 i używanych M113A2, określanych tam skrótowcem TOA – Transporte Oruga Acorazado (opancerzony transporter gąsienicowy). Do tej pory w służbie pozostały 453 sztuki M113 w różnych wariantach.
Dwadzieścia pięć wozów przerobiono na ambulanse, umożliwiające przewiezienie zespołu medyków z dwoma rannymi na pokładzie. Pojazdy rozdzielono pomiędzy różne pododdziały Ejército de Tierra. Z trzech kolejnych M113 usunięto wyrzutnię pocisków Milan, montując w to miejsce stanowisko dla granatnika automatycznego LAG-40. Ogółem Hiszpanie planują modyfikację siedmiu egzemplarzy do tego wariantu.
Ciekawym rozwiązaniem jest również stworzenie pojazdu inżynieryjnego, który może przewozić pluton saperów. Z przodu zainstalowano lemiesz, których służy do usuwania przeszkód w terenie zurbanizowanym lub prowadzenia prac ziemnych przy umocnieniach polowych. Konwersja do tego wariantu objęła siedem transporterów.
Madryt nie ukrywa jednak, iż sparowanie Spike’ów i M113 jest rozwiązaniem krótkoterminowym (choć takie zwykle stają się najtrwalsze). Dowództwo wojsk lądowych czeka na wejście do służby kołowego transportera opancerzonego Vehículo de Combate a Ruedas (VCR) w układzie 8 × 8. Jedna z przewidywanych konfiguracji uzbrojenia obejmuje armatę automatyczną kalibru 30 milimetrów i zdwojone wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowany Spike. Pierwsza partia trzynastu seryjnych transporterów wejdzie do służby do końca 2021 roku. Dostawy kolejnych zostaną zrealizowane w ciągu maksymalnie siedmiu lat od podpisania zasadniczej umowy. Pierwsza seria produkcyjna będzie liczyć 348 pojazdów.
Dragóny – powstające na bazie wozów Mowag Piranha 5 – zastąpią obecnie używane kołowe transportery opancerzone BMR-M1 i kołowe bojowe wozy rozpoznawcze VEC-M1. Potrzeby hiszpańskich wojsk lądowych są jednak znacznie większe. Ejército de Tierra planuje pozyskać około tysiąca pojazdów opancerzonych w trzynastu różnych konfiguracjach.
Zobacz też: Francuzi naprawią okręt podwodny Perle, łącząc go z drugą jednostką
(infodefensa.com, ejercito.defensa.gob.es)
Ejército de Tierra
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS