W niedzielę FC Barcelona wygrała 1:0 z Villarrealem. Dla Katalończyków było to 11. zwycięstwo z rzędu, z czego szóste w La Liga. Dzięki takim wynikom mają aż 11 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. Wpływ na sukces drużyny ma przede wszystkim skuteczna defensywa. W tym sezonie Barcelona straciła jedynie siedem bramek – to najmniej ze wszystkich drużyn, grających w europejskich ligach. Jednak problem stanowi linia ataku. Wicemistrzowie Hiszpanii dominują na boisku, ale nie potrafią postawić przysłowiowej kropki na “i”. W ostatnich meczach ligowych skuteczności brakowało również Robertowi Lewandowskiemu.
Barcelonę czeka rewolucja. Klub poszuka zmiennika Lewandowskiego
Aż siedem spotkań ligowych w tym sezonie kończyło się skromną wygraną Barcelony – 1:0. Zdaniem hiszpańskiego “Sportu”, już latem w klubie może dojść do “rewolucji” i to w formacji ofensywnej. “Xavi wie, że jego drużyna ma problem ze zdobywaniem bramek. I to nie z powodu złej gry, ale braku wykończenia. W ostatnich tygodniach Lewandowski nie mógł znaleźć sposobu na strzelenie gola. Jego koledzy również zawiedli. Tylko Dembele okazał się skuteczny. Projekt wymaga ulepszenia, a rewolucję musi przejść przede wszystkim atak” – czytamy.
Władze Barcelony są świadome problemu i jak twierdzą zagraniczni dziennikarze, już w letnim oknie transferowym postarają się sprowadzić nowych zawodników. Priorytetem będzie pozyskanie zmiennika Lewandowskiego. Choć Polak znakomicie radzi sobie w tym sezonie La Liga – zdobył 14 bramek w 18 spotkaniach – to w ostatnich dwóch meczach ligowych nie wpisał się na listę strzelców.
“Początkowy pomysł polegał na włączeniu do drużyny minimum dwóch piłkarzy, którzy będą prezentować zróżnicowany styl gry i będą mieli nosa do zdobywania bramek. To zawodnik ofensywny i jakiś napastnik, który pozwoli Lewandowskiemu odpocząć w drugim roku kontraktu” – podkreślili dziennikarze.
Sytuacja finansowa Barcelony nie wygląda najlepiej, dlatego sprowadzenie nowych piłkarzy będzie możliwe, gdy z klubu odejdzie kilku graczy. “Sport” wskazuje, że już niedługo z drużyną mogą pożegnać się Ansu Fati i Ferran Torres. Przeciwny ich odejściu jest jednak Xavi. “Zatrzymanie Fatiego na kolejny rok w obecnej sytuacji to luksus. Podobnie jest z Ferranem. Trener chciałby zapobiec sprzedaży tych dwóch piłkarzy, ale uda się to jedynie w sytuacji, gdy do klubu wpłyną dodatkowe pieniądze” – czytamy.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Dziennikarze podkreślili, że ostateczna analiza zostanie przeprowadzona pod koniec sezonu, jednak już w marcu zapadną praktycznie wszystkie decyzje dotyczące planowania letniego okna transferowego.
Jak na razie Barcelona skupia się na rywalizacji czysto sportowej. Już w czwartek 18 lutego zespół zmierzy się z Manchesterem United w 1/8 finału Ligi Europy. Początek spotkania o godzinie 18:45.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS