Ambasador Ukrainy w Madrycie Serhij Pohorelcew ocenił, że broń dostarczona przez Hiszpanię jego krajowi dla odparcia rosyjskiej inwazji „wystarczy na dwie godziny walki”. Zwrócił się o przekazanie czołgów Leopard, haubic 155 mm oraz moździerzy 120 mm – podała agencja Europa Press
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. 101. dzień rosyjskiej inwazji. Rosja wyprowadziła na Morze Czarne pięć dużych okrętów desantowych z trzech flot
Hiszpanie słabo pomagają
Dyplomata podkreślił, że Hiszpania ma pod względem wartości najniższy wskaźnik udzielonej pomocy Ukrainie w stosunku do swojego budżetu wojskowego.
Podczas rozmów w ministerstwie obrony w Madrycie Pohorelcew wskazał, że dostawa czołgów Leopard jest obecnie priorytetowa.
Temat jest na stole i jest dobra wola rządu hiszpańskiego, aby wysłać instruktorów uczących obsługiwania czołgów, ale potrzebne są czołgi
— stwierdził.
Ambasador podkreślił, że sprawa jest pilna ze względu na obecną sytuację na froncie. „Rosja okupuje 20 proc. terytorium kraju i zniszczyła 30 proc. infrastruktury” – poinformował. – Kijów potrzebuje więcej wsparcia finansowego i wojskowego, aby walczyć z wrogiem, którego arsenał przewyższa ukraiński 20 razy”.
Wsparcie uchodźców
Pohorelcew pochwalił rząd w Madrycie za poparcie i „brak prorosyjskich sympatii”. Wyraził zadowolenie z przyznania ochrony czasowej 116 tys. ze 140 tys. uchodźców ukraińskich, którzy przybyli do Hiszpanii od początku inwazji i dołączyli do 120 tys. Ukraińców mieszkających w tym kraju przed wybuchem wojny.
jm/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS