A A+ A++

W mieście Zamora w Hiszpanii odbyło się Pierwsze Międzynarodowe Spotkanie Kapelanów „Taurinos”, czyli opiekujących się torreadorami oraz arenami, na których odbywają się korridy. Oprócz kapłanów w spotkaniu udział wzięli także znani toreadorzy.

Marek Raczkiewicz CSsR – Hiszpania

Arena do walk byków, po hiszpańsku Plaza de Toros, to najczęściej zamknięty obiekt o owalnym kształcie z odkrytym dachem. W wielu dominuje architektura w stylu neomudéjar. Praktycznie wszystkie areny mają kaplicę. Większość torreadorów odwiedza ją przed wyjściem do walki z bykami szukając chwili skupienia i ciszy. Każde wyjście na arenę jest związane z ryzykiem.

W spotkaniu w Zamorze udział wzięli kapelani m. in. z Hiszpanii, Meksyku i Wenezueli, a także tak znani toreadorzy jak José Ortega Cano czy Cristina Sánchez. Obecny był również kard. Baltasar Porras z Caracas. Celem spotkania było ukazanie roli kapelana na Plaza de Toros, szczególnie w dodawaniu otuchy tym, narażają swoje życie, oraz uznanie jego godności. Wystąpienia obracały się wokół takich tematów jak m.in. wiara i świat korridy, osobiste doświadczenia kapelanów oraz ich rola dzisiaj.

Ks. Víctor Carrasco z Toledo podkreśla, że ludzie związani z areną do walk byków są wierzący, a sama korrida ukazuje znaczenie i wartość życia. Jest to tradycja głęboko zakorzeniona w hiszpańskim społeczeństwie. To świat, w którym toreador stoi pomiędzy życiem i śmiercią, choć zawsze odradza się życie.

Choć praca kapelanów jest dyskretna, to jednak jest ważna i bardzo doceniana przez tych, którzy stają naprzeciw byka i każdego popołudnia narażają swoje własne życie.

Sspotkanie kapelanów opiekujących się torreadorami

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga kierowcy. Remonty dróg w Elblągu
Następny artykułKatastrofa lotnicza w Michałkowie?