Hiszpania. Rząd zezwala na przyjazd turystów, ale podtrzymuje restrykcje dla miejscowych

Komisja Europejska zwróciła się we wtorek do Hiszpanii o zachowanie spójności w decyzjach dotyczących ograniczeń w podróżowaniu.

“Stosowane przez kraje członkowskie Unii Europejskiej środki ostrożności przeciw COVID-19 powinny być konsekwentne w odniesieniu do podróży wewnątrzkrajowych, jak i zagranicznych, gdyż rozprzestrzenianie się koronawirusa i ryzyko zakażenia jest podobne w obu rodzajach podróży” – podkreślił rzecznik ds. sprawiedliwości KE Christian Wigand.

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez w odpowiedzi na to stwierdzenie w środowym wystąpieniu powiedział, że nie zmieni decyzji związanych z podróżowaniem w okresie wielkanocnym. Podkreślił, że jego rząd wypełnia rekomendacje KE, by nie zamykać granic między krajami Wspólnoty.

Szef rządu powiedział, że każdy kraj stosuje własne środki kontrolowania pandemii, co jest również zgodne z unijnymi dyrektywami. Konkretnie chodzi o obostrzenia, które w Hiszpanii zakazu przemieszczaniu się między regionami autonomicznymi.

“Apelujemy do mieszkańców, aby pozostali w domach i nie ruszali się ze swoich regionów” – powiedział Sanchez.

Zdaniem rządu, zakaz opuszczania przez obywateli swoich regionów w okresie pomiędzy 26 marca a 9 kwietnia wynika z trudności w ewentualnym zobowiązaniu ich do wykonywania testów na obecność koronawirusa oraz ich kontrolowania. W przypadku turystów z zagranicy sprawa wygląda inaczej, gdyż ci muszą wykonać takie badanie przed podróżą.

Nie wszyscy są jednak tego samego zdania. Część opinii publicznej obawia się, że zagraniczni turyści staną się źródłem nowych zakażeń. W mediach szeroko komentuje się sytuację, w której Hiszpanie nie będą mogli odwiedzić podczas świąt rodziny w innych częściach kraju, a turyści z Niemiec, Włoch czy Francji będą mogli wypoczywać na plażach.

We wtorek rząd Hiszpanii zniósł obowiązujące od końca grudnia 2020 r. roku ograniczenia w komunikacji lotniczej z Wielką Brytanią. Osoby przylatujące z tego państwa do Hiszpanii będą musiały jedynie przedstawić negatywny wynik testu PCR zrobionego do 72 godz. przed przybyciem.

Na razie mało kto jednak skorzysta, bo w Wielkiej Brytanii wciąż obowiązuje jednak zakaz zagranicznych wyjazdów turystycznych.

Zgłoś naruszenie/Błąd