A A+ A++

Kiedy w październiku ubiegłego roku wystawili «Zegarmistrza» i świętowali jubileusz 10-lecia pewnie nikt z nich nie przypuszczał, że sześć miesięcy później będą mieli za sobą dwie kolejne premiery. Tym bardziej, że na tę październikową przygotowywali się przez prawie trzy lata. Raz, że to jak dotąd ich najdłuższy i najbardziej zaawansowany pod względem środków wyrazu spektakl, a dwa, że pierwotny termin zaprezentowania praszkowskiej publiczności «Zegarmistrza» skutecznie blokowała epidemia koronawirusa.

Ów «Zegarmistrz» pod kilkoma względami jest wyjątkową sztuką. Specjalnie na potrzeby spektaklu została skomponowana muzyka, a aktorzy po raz pierwszy oficjalnie śpiewali, choć nie na żywo, ale zawsze to progres i kolejny szczebel na niemałej już drabinie scenicznego doświadczenia. Po tak długim okresie bezczynności i wymuszonego zawieszenia działalności sztuka oparta na scenariuszu Iwonny Buczkowskiej okazała się sukcesem. Spragnieni wrażeń miłośnicy Twojego Teatru. Teatru Dorosłych z Praszki mogli czuć się usatysfakcjonowani. Premiera wypadła znakomicie, a pod ogromnym wrażeniem warsztatu i możliwości aktorów amatorów z Praszki była sama autorka «Zegarmistrza», która zasiadła na widowni.
Powrót na teatralne deski i kontakt z publicznością podziałał na praszkowskich artystów jak katalizator. Po trzech miesiącach, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, zaprezentowali się w «Opowieści wigilijnej», a po kolejnych trzech miesiącach wystawili «Historię Małego Show».

Ostatnia premiera, podobnie jak poprzednie, trafiła w gusta wrażliwej praszkowskiej publiczności. Były chwile wzruszenia, pojawiły się łzy, ale także uśmiech, bo – choć historia do wesołych nie należy – spektakl kończy się czymś, co można nazwać małym happy endem.
Nie będę opisywał fabuły. Relacja fotograficzna zdradza część historii. Zdjęcia nie oddadzą jednak całkowicie emocji, jakie towarzyszyły widowni, a przede wszystkim aktorom. Dla tych ostatnich spektakl był wyjątkowy pod kilkoma względami. Po raz pierwszy pojawił się śpiew na żywo, po raz pierwszy pojawił się taniec, w dodatku synchroniczny. Stąd w tytule informacji nawiązanie do Broadwayu. Ale nie tylko styl tańca i charakterystyczna muzyka (przygotowana specjalnie do spektaklu przez Przemka Fujarczuka, muzyka znanego z praszkowskiej grupy Pajujo) nawiązywały do nowojorskiej sceny. O Broadwayu marzy główna bohaterka sztuki, Zosia (w tej roli Olga Tokarska, która jest także autorką scenariusza) i – OK, to będzie mały spojler – jej marzenie postanawiają spełnić rodzice i przyjaciele.
Kolejną nowością z zastosowanych w sztuce środków artystycznego wyrazu są elementy pantomimy, w których świetnie sprawdził się nowy „nabytek” praszkowskiego teatru, Paweł Wyrębak. Nie on jeden w spektaklu nie wypowiada ani jednego słowa. Podobnie jest m.in. z rolą Magdaleny Mamzer, która w wyjątkowy sposób musiała odnajdywać swoje miejsce na scenie. Dlaczego? Posłuchajcie w relacji.

Chapeau bas. Jestem pod wrażeniem gry aktorskiej, scenariusza i reżyserii. Pełen profesjonalizm”. To tylko jedna z reakcji jaką po zasłużonych, długich oklaskach udało mi się usłyszeć od widzów, którzy 19 i 20 marca mieli okazję po raz pierwszy oglądać «Historię Małego Show. Piszę „po raz pierwszy”, bo sztuka będzie wystawiona po raz kolejny już w najbliższą niedzielę, o 18. Kto jeszcze nie widział Twojego Teatru. Teatru Dorosłych w Praszce, to będzie okazja. Warto, bo choć «Historia…» to tylko nieco ponad pół godziny wzruszeń, ale za to takich, które na długo pozostają w pamięci. A później przyjdzie jeszcze okazja na powtórkę «Zegarmistrza», do której już niebawem zaczną się przygotowywać aktorzy amatorzy z Praszki. Amatorzy, którym za każdym razem powtarzam, że w „aktorskim fachu” osiągnęli już pełen profesjonalizm.

Co po ostatniej premierze mówili widzowie? Co o swojej grze mówią aktorzy Twojego Teatru i reżyser Barbara Adamska? Czego jeszcze nie próbowali na scenie i jak układa się współpraca pomiędzy teatralnymi „wyjadaczami” a młodzieżą, która od jakiegoś czasu zasila szeregi Teatru Dorosłych? Posłuchaj:


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMaksym Kagal zginął w obronie Mariupola. “Pomścimy twoją śmierć”
Następny artykułKoronawirus. Tylko 60 zakażeń w woj. warmińsko-mazurskim