Oficjalnie pierwsza na nieznajomości mechanizmów polityki monetarnej potknęła się Francja w czasie rewolucji francuskiej. Kiedy w ogarniętym rewolucyjnym chaosem kraju z czegoś trzeba było finansować m.in. przygotowania do wojny wypowiedzianej Austrii 20 kwietnia 1792 r., Zgromadzenie Narodowe decydowało o kolejnym dodruku asygnat. Francja nie miała wtedy wielkiego doświadczenia z papierowym pieniądzem – asygnaty wydrukowano po raz pierwszy w 1790 r. jako rodzaj obligacji zabezpieczonych nieruchomościami zarekwirowanymi Kościołowi katolickiemu i tej arystokracji, która w czasie rewolucji salwowała się ucieczką z kraju. Po spełnieniu swojej roli miały trafić na przemiał. Zgromadzenie decydowało się jednak na kolejne dodruki asygnat i wkrótce skompromitowane papierowe pieniądze, do których używania nijak nie dało się zmusić ludzi, zniknęły z rynku wraz z prasami do ich drukowania.
Hiperinflacja w Europie
Hiperinflacja boleśnie dawała się już europejskim władcom we znaki w czasie wojny stuletniej. Wywołał ją niekontrolowany napływ srebra i złota z kolonii, jakie mocarstwa eksploatowały w Nowym Świecie. Przydarzyła się też Niemcom w czasie wojny trzydziestoletniej.
W 1923 r. w Republice Weimarskiej zdewaluowane pieniądze dawało się dzieciom do zabawy albo używało jako podpałki
Fot.: Getty Images
– Ten okres hiperinflacji jest znany jako „Kipper und Wipper” – nazwa prawdopodobnie pochodzi od słów oznaczających obrzynanie monet i huśtanie wagi w kantorze – pisze Peter H. Wilson w książce „Wojna trzydziestoletnia 1618–1648”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS