A A+ A++

Litewskie ministerstwo obrony zawarło umowę z rządem amerykańskim w sprawie zakupu ośmiu systemów artylerii rakietowej M142 High Mobility Artillery Rocket System (HIMARS). Wartość uzgodnionej 16 grudnia transakcji szacowana jest na 495 milionów dolarów. Nie jest to jedyny artyleryjski kontrakt rządu w Wilnie. Jak informuje francuska La Tribune, Litwini kupili również osiemnaście kołowych armatohaubic samobieżnych CAESAR NG.

Pierwszą umowę, dotyczącą kupna HIMARS-ów, podpisano w obecności ministra obrony Litwy Arvydasa Anušauskasa i sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych Lloyda Austina. Anušauskas podkreśla szczególne znaczenie dla obronności Litwy systemów HIMARS, które jego zdaniem stanowić będą nowy krok w kierunku wzmocnienia litewskich zdolności wojskowych. Trudno temu zaprzeczyć, jeśli spojrzy się na to, jak istotną rolę odgrywają HIMARS-y w wojnie w Ukrainie.

– Cieszę się, że jeszcze w tym roku udało się podpisać umowę nabycia tego kluczowego systemu – mówił Anušauskas. – Teraz nasze rozmowy z USA zmierzają w kierunku integracji HIMARS-ów, szkolenia personelu, utrzymania. Szczególnie ważne jest to, że HIMARS jest zamawiany przez wszystkie kraje bałtyckie. Byliśmy i będziemy aktywnie współpracować z Łotwą i Estonią w rozwijaniu tej zdolności i wzmacnianiu bezpieczeństwa całego regionu. Początek dostaw planowany jest na 2025 rok.

Na początku grudnia Estonia jako pierwsze państwo bałtyckie zawarła umowę w sprawie dostawy sześciu systemów HIMARS wraz z pakietem amunicji za 200 milionów dolarów. Jak do tej pory to największa umowa na dostawę sprzętu wojskowego dla estońskich sił zbrojnych. Dostawy rozpoczną się w 2024 roku. Następna w kolejce jest Łotwa, która planuje pozyskać sześć systemów do 2025 roku, co zapowiedział łotewski minister obrony Artis Pabriks.

Litwini zgodę na zakup HIMARS-ów otrzymali na początku listopada. W piątkowym komunikacie nie podano dokładnych liczb i typów pocisków, jednak oprócz ośmiu wyrzutni M142 Wilno otrzymało zgodę na kupno amunicji M30A2, M31A2, XM403 ER i XM404 ER (po trzydzieści sześć pakietów każdej), mogących razić cele oddalone o 90–150 kilometrów. Dodatkowo Litwa pozyskać miała do osiemnastu taktycznych pocisków balistycznych M57 ATACMS, których maksymalny zasięg wynosi 300 kilometrów, i zapas amunicji szkolnej. Jeśli dojdzie do podpisania łotewskiej umowy, łącznie kraje bałtyckie dysponować będą dwudziestoma HIMARS-ami.

Wyrzutnie HIMARS z Expeditionary Strike Package 17. Brygady Artylerii w czasie ćwiczeń na Alasce.
(US Army / Luke Steward)

Litwini zwiększą również ilość i jakość swojej artylerii lufowej. W czwartek 15 grudnia La Tribune poinformowała o zawarciu umowy z francuską spółką Nexter Group dotyczącą zakupu osiemnastu kołowych armatohaubic samobieżnych CAESAR NG, będących rozwinięciem znanych już armatohaubic CAESAR. Tym samym Litwa stanie się trzecim użytkownikiem CAESAR-ów w najnowszej odmianie i dziesiątym w ogóle.

Pierwszym użytkownikiem nowej generacji CAESAR-ów będzie Francja. W lutym poinformowano o rozpoczęciu prac rozwojowych haubicy, które mają się zakończyć w 2024 roku. Rząd w Paryżu chce pozyskać 109 haubic. Nie wiadomo jednak, czy zdecyduje się na modernizację obecnie posiadanych siedemdziesięciu sześciu w podstawowej wersji i dokupienie trzydziestu trzech nowych, czy na kupno tylko fabrycznie nowych pojazdów. Oprócz Francji na nową generację haubic zdecydowała się Belgia, która w maju podpisała umowę na dostawy dziewięciu CAESAR-ów do 2027 roku. W lipcu umowę zwiększono o dziewiętnaście sztuk.

Wizualizacja belgijskiej armatohaubicy CAESAR NG.
(Ministerie van Defensie)

Litwini podczas targów Eurosatory 2022 podpisali list intencyjny zobowiązujący ich do kupna osiemnastu haubic. Szacowano wówczas, że kwota transakcji może wynieść nawet 150 milionów euro. CAESAR-y podwoją liczbę luf litewskiej artylerii. Litwa kupiła dwadzieścia jeden armatohaubic PzH 2000 z nadwyżek Bundeswehry w 2015 roku, z czego szesnaście wprowadzono do służby liniowej. Z pozostałych trzy przeznaczono do kanibalizacji, a dwie do szkolenia kierowców i artylerzystów.

Na ten moment nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia zawarcia umowy ani ze strony litewskiego ministerstwa obrony, ani ze strony Nextera. Nie podano również kwoty transakcji, więc na oficjalne informacje musimy jeszcze zaczekać. Śmiało można jednak powiedzieć, że jest to złoty rok dla producenta CAESAR-ów. Oprócz umowy na opracowanie nowej wersji haubic i umowy z Belgią spółka Nexter aneksowała kilka dni temu czeską umowę, zwiększając liczbę zakupionych haubic o dziesięć. Również w lipcu rząd francuski złożył zamówienie na osiemnaście sztuk, mających zastąpić przekazane Ukrainie.

Nowe armatohaubice CAESAR NG zachowają dotychczasowe działo TRF1, które osadzone zostanie na nowym podwoziu ze zmienioną kabiną i układem napędowym. Nowa kabina zapewnia ochronę przed ostrzałem z broni ręcznej małego kalibru i wybuchami improwizowanych ładunków wybuchowych. Zastosowano też nową skrzynię biegów i mocniejszy silnik o mocy 460 koni mechanicznych. Co jednak najważniejsze, CAESAR-y NG wyposażone są w najnowszą wersję systemu kierowania ogniem oraz łączności i wymiany danych, co pozwala zintegrować armatohaubice na przykład ze środkami rozpoznania.

Zobacz też: Zatonął amerykański zabytkowy niszczyciel USS The Sullivans

US Army National Guard / Sgt. 1st Class Robert Jordan

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMinister infrastruktury przyjechał do Świętokrzyskiego. Aby chwalić rząd i podpisać umowy na obwodnice
Następny artykułZmarzlik gotowy na długie dojazdy