Bez względu na to, czy wybieracie się do zimnej i wilgotnej Skandynawii czy w tropiki, ZAWSZE zabierajcie ręcznik szybkoschnący! Nawet jeśli jedziecie na weekend pod namiot do Karpacza, wtedy też. Chyba, że chcecie codziennie wycierać się niedoschniętym, lekko spleśniałym od wilgoci ręcznikiem. Jeśli do tej pory nie mieliście czynienia z szybkoschnącymi ręcznikami, to od razu ostrzegamy, mają dwie wady. Po pierwsze, trzeba się nauczyć nimi wycierać (nie wyciera się nim, tylko dotyka i woda wsiąka). Po drugie: są na tyle cienkie, że szybciej chłoną zapachy i trzeba je częściej prać. Poza tym, same zalety: są lekkie, zajmują mało miejsca w plecaku i schną w mgnieniu oka!
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS