A A+ A++

Vital Heynen to osoba, której nie trzeba przedstawiać polskim kibicom. W latach 2018-2021 był trenerem Biało-Czerwonych, których poprowadził do tytułu mistrzów świata, srebrnego i brązowego medalu Ligi Narodów. Dwukrotnie zajął też trzecie miejsce na Euro. Ostatnio w jego życiu zawodowym doszło do kilku zmian. Pracował w dwóch miejscach jednocześnie, a w niecałe dwa miesiące stał się bezrobotny. Ten stan nie potrwał jednak długo, a szkoleniowiec już znalazł nowego pracodawcę.

Zobacz wideo
Projekt Warszawa krok bliżej medalu PlusLigi. Piotr Graban: Zrobimy wszystko, żeby zawiesić medal na szyi, bo to zaszczyt

Vital Heynen wraca do męskiej siatkówki. Zaskakująca decyzja. Przeprowadzi się do Chin

Na początku marca 2024 poinformowano, że Nilufer Belediyespor zwolnił Heynena. Powodem były rzekomo kiepskie wyniki sportowe – drużyna nie awansowała do play-offów. Dodatkowo w połowie kwietnia Belg dobrowolnie zrezygnował z prowadzenia kobiecej reprezentacji Niemiec, czym zaskoczył samych działaczy. – Vital wykonał bardzo dobrą robotę przez ostatnie dwa lata i mocno rozwinął zespół. Bardzo żałujemy tej decyzji – podkreślał dyrektor sportowy Jaromir Zachrich.

Już wtedy media spekulowały, że za odejściem z tureckiego klubu i reprezentacji może stać coś więcej. Jak podawał sportschau.de, Belg planował rzekomo przeprowadzić się do Chin, by poprowadzić tamtejszą kadrę narodową mężczyzn.

I te doniesienia okazały się prawdą. Jak poinformował Jakub Balcerzak na X, Heynen związał się umową z azjatycką drużyną. Ta ma obowiązywać przez kilka lat. Nie podano jednak dokładnych dat. Wiadomo jedynie, że to współpraca długoterminowa. “Celem mają być IO w Los Angeles w 2028 roku” – czytamy. Belg zastąpi na stanowisku Sheng Wu. Będzie to dla niego powrót do męskiej siatkówki po trzech latach. Po raz ostatni było mu dane pracować z męską kadrą w Sir Safety Perugia.

Heynen wybrał Chiny, choć ofert nie brakowało

Ostatnio nazwisko Heynena łączone było z kilkoma reprezentacjami. Dużo mówiło się, że może trafić na ławkę trenerską Iranu. Z pracą w tej drużynie łączony był też były selekcjoner reprezentacji Polski Stephane Antiga. Ostatecznie żaden z nich nie trafił do tego kraju.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSprawdź oferty pracy [ Wiadomości ]
Następny artykuł500 funtów grzywny za zapalenie kominka