A A+ A++

Szwedzko-amerykańska współpraca wojskowa wchodzi obecnie na kolejny poziom, jeśli chodzi o testowanie zdolności do praktycznych rozwiązań militarnych w tej części Europy. Amerykański system rakietowy HIMARS zostały bowiem przerzucony drogą powietrzną na kluczową, dla bezpieczeństwa całego regionu Morza Bałtyckiego, Gotlandię. Dokonała tego maszyna MC-130J Commando II z 352d Special Operations Wing, co więcej lądując na wyznaczonym drogowym odcinku niedaleko Visby. Systemy artylerii rakietowej należą do jednostki artylerii wchodzącej w skład Gwardii Narodowej stanu Wisconsin (1st Battalion, 121st Field Artillery Regiment).

Amerykańska maszyna przyleciała na Gotlandię w ramach prowadzonych obecnie bilateralnych manewrów wojskowych, których kluczowym elementem jest zgrywanie amerykańskich formacji Sił Operacji Specjalnych (wojsk specjalnych) ze zróżnicowanymi jednostkami szwedzkich sił zbrojnych. W powietrzu nad Gotlandią towarzyszyły jej dwa samoloty myśliwskie szwedzkich sił powietrznych oraz szwedzki C-130. Moment przelotu oraz urywki z lądowania maszyn transportowych znalazły się w relacji, prezentowanej w mediach społecznościowych, przez US Special Operations Command Europe (US SOCEUR).

Pojawienie się zestawu M142 High Mobility Artillery Rocket System HIMARS ma pokazać możliwość szybkiego przerzutu i przede wszystkim równie szybkiego wejścia do działania amerykańskiej artylerii rakietowej dalekiego zasięgu w regionie (zdolnej do wysoce precyzyjnego rażenia celów). Co więcej, dokonywanego z wykorzystaniem improwizowanych lądowisk bazujących na wykorzystaniu odcinków drogowych. Ogranicza to możliwość działania potencjalnego przeciwnika jeśli chodzi o kwestię blokowania lub niszczenia tradycyjnych lotnisk lub lądowisk. W tym przypadku miał to być pas drogowy (trasa Bro-rakan) zlokalizowany w rejonie na wschód od miasta Visby.

Trzeba przypomnieć, że Szwecja nie jest państwem członkowskim NATO, stąd też tego rodzaju ćwiczenie ma ważny charakter wojskowy zarówno dla samej Szwecji jak i współpracy tego państwa ze Stanami Zjednoczonymi. Nie zaskakuje, że na miejscu przerzut HIMARS-a obserwowali wspólnie maj. gen. Tabor, dowodzący US SOCEUR i lt. gen. Claesson dowodzący Swedish Joint Forces Command (Szwedzkie Dowództwo Sił Połączonych).

Szwedzkie media zauważają, że jest to kolejny w ostatnich latach przykład rozwoju współpracy wojskowej, zapoczątkowanej po 2016 r. między Stanami Zjednoczonymi i Szwecją. Przy czym, strona szwedzka głosem gen. Claessona miała podkreślić, że nie jest to oznaka swego rodzaju uzależnienia obrony Gotlandii czy tym bardziej całego państwa od pomocy innych państw. Gdyż, jak zastrzegają decydenci wojskowi, Szwecja dysponuje odpowiednimi zdolnościami w zakresie reagowania na kryzysy, w tym zagrożenia militarne. Szczególnie, że władze szwedzkie postanowiły w ostatnim okresie o zwiększeniu możliwości działania własnych sił zbrojnych właśnie na Gotlandii. Jednakże, jak zaznaczył gen. Claesson sił zbrojne tego państwa muszą również budować interoperacyjność z partnerami z innych państw. To zaś wymaga sprawdzania np. kwestii zorganizowania przerzutu sił partnerskich do Szwecji. Amerykański gen. Tabor miał przy tym stwierdzić, że takie manewry pozwalają wyciągać niezbędne doświadczenia w zakresie współpracy sił zbrojnych i dzięki temu obie strony stają się silniejsze.

Co więcej, jest również symboliczne jeśli chodzi o czytelny sygnał dla bezpieczeństwa regionu w przypadku obserwowanej w ostatnich latach agresywnej postawy Rosji. Przerzut HIMARS-a to również ważny element szerszej układanki jeśli chodzi o system bezpieczeństwa państw NATO i ich strategicznych partnerów w rejonie Morza Bałtyckiego. Trzeba przypomnieć, że Gotlandia jest dobrze znana już amerykańskim operatorom z jednostek US Army Special Forces. Zielone Berety miały bowiem wspierać proces szkoleniowy tamtejszych formacji obrony terytorialnej. Ze Szwedami mieli również kooperować operatorzy elitarnej formacji US Navy czyli Navy SEALS. Nie można pomijać również szerszej perspektywy zaangażowania amerykańskich jednostek SOF w całym regionie, chociażby przez pryzmat ich manewrów w państwach nadbałtyckich.

Reklama
link: https://sklep.defence24.pl/produkt/brytyjskie-wojska-specjalne/
Reklama

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiteracki debiut lubinianki
Następny artykułUla Chincz świętuje roczek syna. Internauci twierdzą, że dziecko jest podobne do znanego dziadka