A A+ A++

Redakcja Redanianintelligence już w 2021 roku otrzymała wiadomość o możliwym odejściu Henry’ego Cavilla z „Wiedźmina”. Aktor postanowił jednak odnowić kontrakt, otrzymał dużą podwyżkę, ale nie udało mu się dogadać z twórcami, więc ostatecznie zrezygnował.

Redanianintelligence to ekipa mocno zaangażowana w „Wiedźmina” – to oni jako pierwsi informowali o zatrudnieniu Henry’ego Cavilla do roli popularnego łowcy potworów. Dziennikarze postanowili uchylić rąbka tajemnicy i wspomnieli, że już latem 2021 roku słyszeli o możliwym recastingu Geralta.

Henry Cavill podobno już w zeszłym roku „nie potrafił się dogadać” z producentami w kwestii treści i roli Geralta w Wiedźminie. Redanianintelligence na początku nie wierzyło w tę informację, więc nie zdecydowało się nagłaśniać sprawy, a następnie aktor podpisał nową umowę – tym razem otrzymał 1 mln dolarów za odcinek względem 400 tysięcy dolarów za epizod.

Aktor jednak często dawał widzom do zrozumienia, że dla niego najważniejsze jest tworzenie serialu z odpowiednim poszanowaniem książek:

„Najtrudniejszą częścią dla mnie było znalezienie równowagi pomiędzy wizją showrunnerów a moją miłością do książek i próbą wprowadzenia tego Geralta do wizji showrunnerów. Chodzi o to, by trzymać się cienkiej linii. To historia showrunnerów, więc jest to adaptacja. Najtrudniejsze dla mnie było znalezienie miejsca Geralta z książek w tym wszystkim i możliwość służenia obu tym postaciom tak bardzo, jak tylko mogłem.

Rzeczy, na które naciskałem, to niekoniecznie tylko więcej dialogów. Chodziło o przeniesienie na ekran bardziej dokładnego Geralta z książki. […] Wszystkie moje prośby i żądania były wzdłuż linii po prostu bycia wiernym materiałowi źródłowemu”.

Redanianintelligence jest pewne, że problemem nie jest pogodzenie ról Supermana i Wiedźmina. Aktor wcześniej wspominał, że będzie mógł bez problemu tworzyć jednocześnie dwa projekty, jednak najważniejsze dla niego było odpowiednie traktowanie historii i książek.

„Musisz pamiętać, że niezależnie od tego, jakie filmy będę robił w ciągu najbliższych kilku lat, można zmieścić dwa projekty w jednym roku”.

Dziennikarze zauważyli nawet ciekawostkę – producenci „Wiedźmina” zaczęli obserwować w mediach społecznościowych Liama Hemswortha podczas kręcenia 3. sezonu, więc bardzo możliwe, że już w tym czasie odbywały się castingi. Henry Cavill kilka miesięcy temu zrezygnował z pracy dla platformy Netflix.

Propozycja powrotu do roli Supermana jest najwidoczniej wyłącznie okazją, by móc oficjalnie pożegnać się z „Wiedźminem”, gdy tak naprawdę wszystkie decyzje zostały podjęte wcześniej.

Już kilka dni temu Henry Cavill udzielił wywiadu Joshowi Horowitzowi, w którym zaznaczył, że tak naprawdę trzeba wierzyć w projekt, który się wykonuje, by móc robić go w należyty sposób – w wypowiedzi nie pada słowo „Wiedźmin”, ale biorąc pod uwagę okoliczności łatwo połączyć fakty.

„Chodzi po prostu o wiarę. Jeśli wierzysz w to, co robisz, to będziesz w stanie robić to dalej. Ważne jest również, aby wiedzieć, że jeśli zdajesz sobie sprawę, że robisz coś złego, to właśnie wtedy powinieneś przestać to robić. Nie kontynuuj tego tylko z tego powodu. Bo to prowadzi w dół ciemnej ścieżki”.

Redanianintelligence sugeruje, że Henry Cavill nie potrafił dogadać się z producentami, w którą stronę ma podążyć serial „Wiedźmin” i po prostu w pierwszej lepszej okazji zrezygnował z projektu. Superman jest wyłącznie wymówką.

Warto również zwrócić uwagę, że fani wierzą w możliwy powrót Henry’ego Cavilla do „Wiedźmina”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolscy dyplomaci upamiętnili bohaterów w Wilnie
Następny artykułPRZY SZKOLE PODSTAWOWEJ W ZWIERZEWIE DOŚWIETLĄ I DOPOSAŻĄ PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH