Deweloperzy Hell Let Loose w ostatnich miesiącach mocniej wzięli się do pracy, a owoce tego możemy już obserwować. Udało się odświeżyć mapę Purple Heart Lane, a następnie ruszyły także testy w nowo zapowiedzianej mapie Elsenborn Ridge traktujące o ofensywnie niemieckiej w Ardenach. Realistyczny shooter na początku przyszłego roku ma otrzymać kolejną dużą nowość.
Hell Let Loose debiutowało pierwotnie w 2021 roku z ramienia byłego studia Black Matter. Projekt powstał w ramach skutecznie zrealizowanej kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze. Proces wydawniczy gry objęła brytyjska firma Team17.
Hell Let Loose nie jest zwykłą pierwszoosobową strzelanką. To drugowojenny shooter, który mocno akcentuje aspekty związane z realizmem. Gra stawia na autentyczność bitewnych pól, broni, frakcji i pojazdów. Filarem rozgrywki jest koordynacja działań między naszymi kompanami z drużyny w realizacji celu. Obok Squada, ARMY, Squada 44 i serii Red Orchestra, Hell Let Loose uznawany jest za jedną z najbardziej realistycznych i jednocześnie wymagających gier, szczególnie dla nowych graczy.
W swoim procesie rozwojowym Hell Let Loose nie ominęło kilku kontrowersji i bolączek, ale wszystko wskazuje na to, że tok produkcji gry wkracza na kolejny poziom. Twórcy w ostatnich miesiącach pokusili się o odświeżenie mapy Purple Heart Lane, a dosłownie kilkanaście dni temu zapowiedzieli nową bitewną arenę Elsenborn Ridge, gdzie toczyć będziemy zaciekłe bitwy między III rzeszą a Stanami Zjednoczonymi o grzbiet tytułowego Elsenborn.
Na tym producenci Hell Let Loose najwyraźniej nie zamierzają poprzestawać. Już na początku przyszłego roku, do którego nomen omen pozostało coraz mniej dni, realistyczny FPS otrzyma kolejną mapę, na której historycznie rozegrały się bardzo krwawe potyczki podczas II wojny światowej.
Mowa o Bitwie o Tobruk, czyli konfrontacji aliantów z państwami osi w libijskim portowym mia … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS