A A+ A++

Pilot prywatnego helikoptera postanowił zatankować maszynę… na jednej ze stacji paliw w Garwolinie

W poniedziałkowy wieczór nad Garwolinem (woj. mazowieckie) przelatywał prywatny helikopter. W pewnym momencie pilot zrobił coś, co okoliczni mieszkańcy zapamiętają na długo. Wylądował i zatankował… na stacji paliw. – Nigdy nie widziałem czegoś takiego, byłem w szoku – mówił jeden z mieszkańców.

Jak przyznają świadkowie zdarzenia – takiej sytuacji w Garwolinie jeszcze nie było. Pilot prywatnego helikoptera zauważył, że w maszynie kończy się paliwo. Podleciał na najbliższą stację paliw.

ZOBACZ: Groził ekspedientce bronią. Pogoniła go mopem [WIDEO]

Po wylądowaniu przepchnął helikopter pod dystrybutor, zatankował i… odleciał. Sytuacja wzbudziła zainteresowanie pracowników, klientów stacji oraz mieszkańców.

– Wiele rzeczy w swoim życiu widziałem, ale żeby lądować helikopterem na stacji. Trzeba być naprawdę dobrym pilotem, żeby zrobić coś takiego – tłumaczył jeden ze świadków.

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

ac/ml/ se.pl, polsatnews.pl

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne problemy z maseczkami przekazanym przez UE
Następny artykułOgraniczenia ruchu wracają na Piotrkowską