Hanninen reprezentował japońskiego producenta w mistrzostwach świata w 2017 roku, został sklasyfikowany na dziewiątym miejscu. Po zakończeniu regularnych startów pozostał w Toyocie.
Oprócz prac rozwojowych, zapewnia załogom Toyoty wiele wskazówek w kwestii ustawień Yarisa WRC, działa jako szpieg podczas rajdów, pomaga również protegowanemu Japończyków – Takamoto Katsucie .
– Dziś jest to praca testowa, jestem głównym odpowiedzialnym za ten obszar. Pomagam też Katsucie w tym roku. Pracowałem m.in. jako szpieg w trakcie Monte – powiedział Hanninen dla Rallit.
– Ponadto odwiedzam Tallin, doglądając samochody, które są wysyłane na zawody. Zadanie polega na upewnieniu się, że są one odpowiednie przygotowane – kontynuował.
Hanninen szczególnie pomaga w ustawieniach samochodu, ponieważ jako kierowca testowy ma na swoim koncie dużą liczbę kilometrów w Yarisie WRC w przeróżnych warunkach.
– Podczas testów towarzyszyłem Katsucie i starałem się udzielać rad, na których mógłby skorzystać w trakcie rajdów. W Monte działałem również jako szpieg i podpowiadałem w doborze opon pod kątem danych warunków.
– Teraz ze względu na fakt koronawirusa mam czas na pracę w terenie [red. w swoim gospodarstwie]. W Toyocie moja robota jest trochę sezonowa. Czasami jest więcej pracy i testów, a czasami mniej – kontynuował.
Jeśli chodzi o jego starty w mistrzostwach świata, ostatni raz rywalizował za kierownicą Yarisa WRC na Sardynii w sezonie 2019. W tym roku natomiast pilotował Latvalę w Rajdzie Szwecji.
Testy samochodu WRC, również dają mu frajdę: – Tak, nadal lubię prowadzić samochód, zwłaszcza gdy podczas testów zawsze próbujemy coś opracować. To sprawia, że praca jest niesamowicie interesująca.
– Widzę, co się dzieje z autem. Oczywiście chodzi o to, aby cały czas je ulepszać. Czuję satysfakcję, gdy to pomaga chłopakom. Zaakceptowałem już fakt, że nie będę startował, a testy bardzo lubię – zakończył.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS