A A+ A++

ZOBACZ TAKŻE: Fragment filmu “Pan T.”

Maria Sobocińska poznała Pawła Wilczaka na planie filmu “Pan T.”. Między aktorami bardzo szybko wytworzyła się chemia i stwierdzili, że wiele ich łączy. W przeszłości obydwoje mieli ambicje, by zostać lekarzami.

– Jeszcze w klasie maturalnej wykluczałam aktorstwo, ale jak widać, to się zmieniło – mówiła Sobocińska.

– Chodziliśmy na kurs tańca. Zbliżyliśmy się do siebie. Zdążyliśmy się polubić, oswoić się ze sobą. To było pomocne w pracy, na przykład podczas kręcenia scen intymnych – wspomina aktorka.

Również Paweł Wilczak wypowiada się o swojej koleżance po fachu w samych ciepłych słowach.

– Utalentowana, piękna i bezkonfliktowa – stwierdził.

Hanna Mikuć rozumie, że aktorzy chcieli wspólnie celebrować sukces filmu “Pan T.” po gali Orłów.

– Hani nie przeszkadza to, że udali się do restauracji, by świętować. Jednak nie aprobuje faktu, iż po wyjściu z lokalu Marysia pojechała z Pawłem do apartamentu, co nie umknęło obiektywom paparazzi. Dziewczyna, młodsza od gwiazdora o prawie trzy dekady, opuściła go dopiero po południu następnego dnia – powiedziała przyjaciółka rodziny w rozmowie z “Na Żywo”.

Osoby z bliskiego otoczenia Sobocińskiej domyślają się nawet, jaka może być przyczyna jej zauroczenia Wilczakiem. Aktorka w bardzo wczesnym wieku straciła ojca.

– Może dlatego tak dobrze czuje się w relacji ze starszym kolegą? Chociaż ma dwóch starszych braci, to oni nie zastąpili jej ojca – powiedziała osobą, pracująca z Marią na planie filmowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzy można jechać do rodziny na święta? Co mówią przepisy?
Następny artykułBrytyjski premier Boris Johnson opuścił oddział intensywnej terapii