Hania Terlecka przegrała w niedzielę walkę z chorobą. O śmierci dziewczynki, zmagającej się z nowotworem złośliwym splotu naczyniowego, poinformowali w mediach społecznościowych jej bliscy. “To dzień, w którym łzy płyną nam strumieniami” – napisali. Na leczenie dziewczynki przed blisko dwoma laty udało się zebrać niemal 6,5 miliona złotych.
Bliscy – na facebookowym profilu “Wielka walka małej Hani” – od miesięcy informowali jak przebiega leczenie dziecka.
“Tę niedzielę zapamiętamy do końca życia. To dzień, w którym łzy płyną nam strumieniami, a nasze serca rozpadły się na kawałki. Dzisiaj Hania odeszła do ponoć tego lepszego świata” – napisali.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Hania Terlecka walczyła z rakiem, leczyła się w USA
Skuteczne leczenie dziewczynki nie było możliwe w Polsce, dlatego rodzina zorganizowała pod koniec grudnia 2019 roku internetową zbiórkę na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. W akcję zaangażowała się cała Polska i szybko udało się zgromadzić na ten cel niemal 6,5 miliona złotych. Hania odbyła leczenie w USA i w ubiegłym roku wróciła do kraju. Mimo to dziewczyna zmarła.
“Dziś o 9.30 odeszła nasza mała Hanulka, wojowniczka, za którą walczyliście razem z nami” – czytamy w poście na Facebooku.
Rodzina dziecka opublikowała także wpis, który przygotowała, kiedy jeszcze trzylatka żyła. Jak przekazała, wcześniej nie miała odwagi go opublikować. Napisano w nim, że u Hani wykryto przerzuty do wątroby.
“Naprawdę bardzo się starałam pokonać chorobę, ale ona okazała się silniejsza, i mimo iż byłam taka dzielna, to przegrałam tą walkę” – czytamy we wpisie napisanym w pierwszej osobie, z perspektywy dziewczynki. “Ten ostatni czas był taki piękny, wrócił do mnie śmiech dziecka, usiadłam sama na moim fotelu księżniczki i już nawet, o mały włos, pożegnałam tą okropną sondę do karmienia, bo tak zaczęłam pięknie jeść, ale on znowu mnie zaskoczył i powrócił. Jestem w domu, z najbliższymi, i teraz to jest najważniejsze” – napisano dalej.
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Wielka walka małej Hani
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS