Dziś na sokólskim rynku przy wielu straganach można było usłyszeć takie oto zadanie: – Wiesz, że rano były tylko dwa stopnie?
REKLAMA
Sprzedawcy narzekali na to, że chłód skutecznie odstraszył klientów, przez co ich utarg był mniejszy od oczekiwanego.
Sprzedawano rozsady. Za sałatę trzeba było zapłacić złotówkę, pomidory kosztowały 5 zł, a zioła (tymianek, oregano) – 8 zł. Staniały bratki. Oferowano je po 2,50 zł.
Za 10-12 zł można było nabyć kilogram pomidorów. Główka młodej kapusty kosztowała 6-8 zł. Pojawiły się też truskawki z importu – po 15 zł. Za opakowanie winogron proszono 6 zł. Jajka można było nabyć już za 70 groszy (przy kupnie 30 sztuk). Kilogram kosztował 20 zł.
Kolejka ustawiła się po wędliny z obwoźnego sklepu.
Chętni mogli nabyć koszule, bezrękawniki i skórzaną odzież. Uwagę przykuwał Latynos z własnym nagłośnieniem, grający na fletni pana. Na kilku stoiskach oferowano rowery. Wszyscy – zarówno sprzedawcy, jak i kupujący, mieli nadzieję na lepszą aurę. Ta za tydzień powinna napędzić handel na Targową.
(pb)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS