Przed cmentarzem na Wiślanej jest 80 stanowisk, a mamy tylko 21 wniosków w sprawie pozwolenia na sprzedaż zniczy i kwiatów – mówi przedstawiciel firmy zarządzającej terenem.
Przed kilku laty laty rezerwacje najlepszych miejsc na stanowiska do sprzedaży odbywały się już na wiele miesięcy przed 1 listopada. Sprzedawcy występowali z wnioskiem o zajęcia pasa drogowego do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Drogowcy po przetargu przekazali to zadanie prywatnej firmie.
– Z roku na rok jest coraz mniejsze zainteresowanie handlem przy cmentarzach – mówi Mariusz Leśniewski. Powód? Drożyzna. I zniczy, i kwiatów, i świec. Ludzie liczą każdą złotówkę i szukają promocji w marketach. W tym roku to jest po prostu katastrofa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS