Hamowanie w ostatniej chwili

Od otwarcia tunelu przy stacji PKP w Kobyłce i wiaduktu przy stacji Kobyłka Ossów minęło sporo czasu. Powinniśmy się wszyscy przyzwyczaić do nowej organizacji ruchu, a jednak wciąż obserwujemy niebezpieczne sytuacje w tych miejscach. Co więcej: wielu z nas dopiero w ostatniej chwili przypomina sobie, że właśnie znajduje się na drodze podporządkowanej i musi zahamować przed skrzyżowaniem. Są i tacy, którzy jeszcze nie połapali się w zmianach. Nie warto jeździć po żadnym mieście na pamięć.

– Wraz z otwarciem tunelu nastąpiła zmiana organizacji ruchu w rejonie ulic Jana Pawła II oraz Gen. Franciszka Żymirskiego z ulicą Antoniego Orszagha, która stała się drogą z pierwszeństwem przejazdu – tłumaczy mł. asp. Monika Kaczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wołominie –. Dlatego apelujemy do kierowców o rozwagę oraz zachowanie szczególnej ostrożności w tych miejscach. Jazda samochodem po tym samym mieście przez kilka lat, czasem usypia czujność kierowców, którzy mogą przeoczyć zmianę organizacji ruchu, co w konsekwencji może prowadzić do niebezpiecznych zdarzeń. Tego zagrożenia można uniknąć, uważnie obserwując znaki poziome i pionowe oraz utrzymując stałą koncentrację na czynności prowadzenia.

Jak wspomóc koncentrację? Poza samochodem są na to setki sposobów: rozwiązywanie łamigłówek, uprawianie sportów, gra w szachy. Najważniejsze jednak, żeby za kierownicą nigdy nie tracić czujności i obserwować znaki tak, jakbyśmy zawsze przejeżdżali przez każde miejsce pierwszy raz. Przecież zawsze może się pojawić nowy znak. Co dzień na drogach mijamy też inne samochody i innych pieszych. Nigdy nie wiemy, jak zachowają się pozostali uczestnicy ruchu.

Pamiętajmy również, że zimowej aurze sprzyja śliska nawierzchnia spowodowana np. opadami marznącego deszczu lub śniegu, a także mgła sprawiają, że widoczność na drodze znacznie się pogarsza, a droga hamowania zdecydowanie się wydłuża – przestrzega oficer prasowy i dodaje: Każda osoba, która jest świadkiem naruszenia prawa, może złożyć zawiadomienie osobiście w każdej jednostce Policji. Przepisy dopuszczają również pisemną formę lub zgłoszenie przez interaktywne narzędzie komunikacji pomiędzy społeczeństwem, a Policją – jakim jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa.

Barbara Wiśniowska

Więcej wiadomości z Mazowsza

Reakcja

0%0Pozytywnie0%0Neutralnie 0%0Negatywnie

Twoje emocje

0%0Lubię to!

0%0Super0%0Ekscytujący 0%0Ciekawy0%0Smieszny0%0Smutny0%0Wściekły0%0Przerażony0%0Szokujący0%0Wzruszający0%0Rozczarowany0%0Zaskoczony

Co sądzisz?

0%0Prawda0%0Manipulacja0%0Fake news

0

0Ulub

Oryginalne źródło ZOBACZ