10-cio sekundowa kara wywołała u brytyjskiego kierowcy na tyle spore zirytowanie, że na konferencji prasowej po Grand Prix Rosji nie pohamował się przed wygłoszeniem mocnego zdania pod adresem sędziów.
“Można było się tego spodziewać. Oni starają się mnie powstrzymać, prawda?” – pytał.
We wtorek Hamilton jednak się zreflektował i za pomocą wpisu na mediach społecznościowych wytłumaczył swoje zachowanie.
“Nie zawsze dobrze radzę sobie z przeciwnościami. Może też nie zawsze jestem w stanie zareagować w sposób, jaki się ode mnie oczekuje, gdy napięcie jest wysokie… Na końcu jestem jednak tylko człowiekiem i jestem zaangażowany w to co robię” – czytamy w liście sześciokrotnego mistrza świata.
“Każdego dnia uczę się i rozwijam. Wyciągnę z tego lekcję i nie przestanę walczyć do kolejnego razu. Dziękuję wszystkim, którzy ciągle mnie wspierają i są obok, by walczyć wraz ze mną.”
Ponadto lider klasyfikacji generalnej tego sezonu wyjawił, że jego ekipa przefiltruje regulamin, w celu zabezpieczenia się na przyszłość przed podobnymi karami jak ta z Grand Prix Rosji.
“Sądzę, że przejrzymy księgę zasad i znajdziemy obszary, w których mogą tworzyć reguły – obszary, skąd jeszcze nigdy nikogo nie ukarano. Postaramy się znaleźć je wszystkie i upewnimy się, że chronimy się przed tymi, które już znamy. “
“Nie sądzę, że w przyszłości kogoś za to ukarano, więc musimy mocno popracować. Wcześniej zdarzały się sezony, które przechodziliśmy bez kar, więc teraz muszę być pewien, że nie dam im żadnego, choćby najmniejszego powodu, by mnie ukarać.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS