Udostępnij na Facebook
29.12.2019 11:01, autor: AgaKaźmierczak, wyświetleń: 158
Lewis Hamilton przyznał, że nieobecność Nikiego Laudy nadal mocno odczuwana jest w Mercedesie, a on sam często czyta jego stare wiadomości tekstowe.
Niki Lauda zmarł z powodu komplikacji zdrowotnych związanych z operacją przeszczepu płuc, która uratowała mu życie.
“Tęsknię za otrzymywaniem od niego SMSów. Tęsknię za przesyłaniem sobie nagrań wideo. Wciąż mam w telefonie mnóstwo naszych rozmów i od czasu do czasu do nich wracam” – powiedział Lewis Hamilton.
Kierowca Mercedesa zdradził, że złożył Nikiemu wizytę na krótko przed jego śmiercią.
“Naprawdę trudno było go zobaczyć” – powiedział Lewis. “Wysyłaliśmy sobie nagrania wideo. Widziałem go w momencie największego załamania zdrowotnego, potem się polepszyło i był już na wózku. Zrodziła się we mnie wielka nadzieja, że z tego wyjdzie.”
“Nagle jego stan zdrowia znów się pogorszył i było coraz gorzej. Działo się to w momencie, gdy go odwiedziłem. Szokiem było widzieć go przykutego do łóżka podłączonego do aparatury. Widziałem taki obrazek wcześniej. Moja ciocia zmarła na raka.”
“Ale to zawsze jest szok. Widziałem jego ducha, który wciąż świecił, ale zaczynał przygasać. Jego duch walki zaczął przygasać, co jest naturalne, gdy przechodzisz tak długą bitwę. Więc mnie to uderzyło.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS