A A+ A++

Hamilton przeciął linię mety wyścigu na Circuit of the Americas jako drugi, ze stratą nieco ponad dwóch sekund do zwycięzcy, Maxa Verstappena. Po sesji został jednak zdyskwalifikowany, za zbyt duże zużycie płyty pod podłogą. Gdyby nie kara, wyrównałby swój najlepszy wynik od Grand Prix Hiszpanii.

Podczas pierwszego pit stopu Red Bull skutecznie podciął Mercedesa, a kierowcy zamienili się pozycjami bez walki na torze. Pod koniec wyścigu 7-krotny mistrz świata dysponował znakomitym tempem, dzięki któremu zniwelował stratę do lidera.

Przeczytaj więcej:

Zapytany w czwartek przed Grand Prix Meksyku, czy pomogło mu to dostrzec mocne strony Red Bulla odpowiedział, że przyglądanie się RB19 z bliska było dla niego pouczającym doświadczeniem oraz podzieli się swoimi przemyśleniami z zespołem.

– Myślę, że jedyne miejsce, w którym prawdopodobnie jesteśmy z nimi na tym samym poziomie, to wolne zakręty – mówił. – Nasze samochody na przestrzeni ostatnich lat generalnie dobrze sobie w nich radziły. Ale im większa prędkość, tym większa różnica. Dlatego byli tak szybcy na torach jak Suzuka. 

– To było dobre doświadczenie, zawsze jest, kiedy podążasz za nimi – kontynuował. – Ponieważ widzisz na własne oczy, gdzie bolid jest mocniejszy. Mogą uzyskać moc szybciej niż większość z nas. Samochód się mniej porusza, a degradacja tylnych opon jest łatwiejsza do kontrolowania.

– Były już takie momenty, kiedy miałem stabilniejszy tył – dodał. – O wiele łatwiej jest utrzymać niską temperaturę opon i jechać dłużej. Wykonali lepszą pracę w tym zakresie, mają stabilniejszą platformę, która jest znacznie prostsza do prowadzenia dla Maxa. Dlatego widzisz go, jak wysiada z samochodu i nawet nie jest spocony. Generalnie się nie poci!

Hamilton wierzy, że przy optymalnej strategii mógłby go pokonać i stanąć na najwyższym stopniu podium w Austin, przed otrzymaniem dyskwalifikacji.

 

– Byliśmy bardzo blisko, prawie mogłem tego pod koniec posmakować – odpowiedział. – Myślę, że gdybyśmy mieli właściwą strategię, byłbym znacznie bliżej zdobycia zwycięstwa lub jego braku. Ale i tak nie ma to znaczenia, ponieważ zostaliśmy wyrzuceni. Nie mam słów, aby powiedzieć, jak bardzo mi tego brakuje. To już kilka lat [bez zwycięstwa].

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTransformacja ESG w firmach. Po niebieskich i białych czas na zielone kołnierzyki
Następny artykułChełmianie nie chcieli dotowanej fotowoltaiki. Uznali, że jest za droga