A A+ A++

W niedzielny wieczór Lewis Hamilton (Mercedes) po nieprawdopodobnym, szalonym, jednym z najbardziej emocjonujących wyścigów tego sezonu, wygrał Grand Prix Arabii Saudyjskiej. Drugie miejsce zajął Max Verstappen (Red Bull), a trzecie Valtteri Bottas (Mercedes), który na ostatniej prostej wyścigu wyprzedził Estebana Ocona (Alpine).

Zobacz wideo
Czy Robert Kubica ma jeszcze jakiekolwiek szanse w Formule 1?

Sąsiad Heynena mistrzem świata? W rok od kartingu do F1. “Był najszybszy, zawsze”

Niesamowita końcówka MŚ w F1

Takie rozstrzygnięcia Grand Prix Arabii Saudyjskiej sprawiły, że Lewis Hamilton dogonił w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Maxa Verstappena. Obaj mają przed ostatnim wyścigiem, po 369,5 punktu. Taka sytuacja ostatni raz zdarzyła się 47 lata temu.

Gdyby mistrzostwa świata kończyły się dziś, to tytuł wygrałby Holender, bo ma więcej zwycięstw w wyścigach – dziewięć, a Hamilton – osiem.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

A zatem, jeśli obaj kierowcy nie dojadą do mety w kończącym rywalizację – Grand Prix Abu Zabi, to Verstappen zostanie mistrzem świata. Jeśli Hamilton dojedzie do mety przed Verstappenem, to oczywiście sięgnie po tytuł. A zatem ich rywalizacja w ostatnim Grand Prix zapowiada się fascynująco.

Tylko trzech kierowców znalazło sposób na Hamiltona. Tylko trzech kierowców znalazło sposób na Hamiltona. “Strach wtedy mi pomógł”

Wyścig w Abu Zabi odbędzie się 12 grudnia. Przed rokiem najszybszy był tam Verstappen. Holender wygrał tam tylko raz, a Hamilton aż pięć razy (w latach 2011, 2014, 2016, 2018-19).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMotocykliści z Kędzierzyna-Koźla szykują mikołajkowe paczki dla dzieci. Rano wyruszą w miasto. ZDJĘCIA
Następny artykułOmikron: Game changer czy tylko pożywka dla mediów?