A A+ A++

Portal społecznościowy, w którym nie jesteś produktem? HalloApp ma przynieść nową jakość do tego sektora. Ma być tym, czym WhatsApp dla komunikatorów.

HalloApp ma sporo wspólnego z WhatsAppem

Za HalloApp odpowiadają przede wszystkim Neeraj Arora i Michael Donohue. Obaj pracowali wcześniej nad WhatsAppem, ale opuścili zespół Facebooka odpowiednio w 2018 i 2019 roku (ten drugi aż po 9 latach). Swój portal społecznościowy postanowili zbudować na bardzo podobnych fundamentach. 

I tak na przykład konta HalloApp będą ściśle powiązane z numerem telefonu. Ogólnie założenie jest takie, by aplikacja służyła przede wszystkim do szeroko rozumianego utrzymywania kontaktu z rodziną i bliskimi znajomymi. Dlatego też przy okazji na portalu nie będzie miejsca na konta firmowe. 

To połączenie z książką kontaktów w telefonie to nie koniec podobieństw. Można też liczyć na szyfrowanie wiadomości end-to-end (czyli bez możliwości przechwycenia treści). Najważniejsze jednak jest to, że wewnątrz serwisu nie będzie żadnych reklam, ani też nie będą gromadzone żadne informacje na temat użytkowników, które potem mogłyby być sprzedawane reklamodawcom. Prywatność ma być zabezpieczona. W dodatku publikowane przez nas posty będą widoczne tylko dla osób, które sami mamy w książce kontaktów

Jak więc będzie zarabiać na siebie HalloApp?

Na to pytanie nie znamy jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Twórcy mówią jedynie, że początkowo będą bazować na pieniądzach, które udało się pozyskać od inwestorów. Później planowane jest wprowadzenie jakiejś formy subskrypcji, ale szczegółów na ten temat nie ujawniono. 

HalloApp, czyli portal społecznościowy dla prawdziwych relacji

Jeśli chodzi o współczesne portale społecznościowe, to jest z nimi kilka istotnych problemów. Jednym jest wspomniana już prywatność, a właściwie jej brak i wykorzystywanie zebranych informacji do celów reklamowych. Innym – natłok treści, przez co dostanie się do zdjęć i wiadomości, które naprawdę mają dla nas znaczenie, bywa mocno utrudnione. HalloApp ma to eliminować. 

W HalloApp będziemy obserwować wyłącznie swoich znajomych. Nie będzie to śmietnik ani zabijacz czasu, lecz skarbnica wiedzy na temat bliskich nam osób. Takie przynajmniej są założenia. Wspomnieliśmy już o kilku sposobach, na jakie będzie to realizowane. Warto też jednak rzucić okiem na interfejs aplikacji, który również jest bardzo prosty i minimalistyczny. 

W przeciwieństwie do Facebooka nie znajdziemy tu nie-wiadomo-jak-wielu zakładek. Będą tylko cztery: strona główna ze strumieniem postów, karta czatów grupowych, karta czatów indywidualnych oraz panel ustawień. 

Daj znać w komentarzu, co myślisz o portalu HalloApp i koncepcji, jaka za nim stoi.

Źródło: HalloApp, The Verge, informacja własna

Przeczytaj także:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGlinice. Powstała nowa sala gimnastyczna
Następny artykułUlica Zdrowa zyska nową nawierzchnię