Po informacji o zbliżającym się odejściu Nico Hulkenberga pod koniec 2024 roku, aby dołączyć do Saubera w przyszłym sezonie w ramach przygotowań do rebrandingu Audi w 2026 roku, Haas ma teraz puste miejsce w zespole na 2025 rok.
Bearman, który jest obecnie kierowcą rezerwowym zarówno w Haasie, jak i Ferrari, jest uważany za faworyta do przejęcia kierownicy po Hulkenbergu ze względu na jego obecną pozycję w zespole. W celu sprawdzenia jego możliwości przez zespół, młody Brytyjczyk weźmie udział w sześciu sesjach treningowych do końca trwającego sezonu. Pierwszy z nich odbędzie się już podczas weekendu w Imoli.
Szanse 18-letniego Brytyjczyka na przebicie się do F1 w przyszłym sezonie zwiększyły się dzięki jego świetnemu występowi dla Ferrari w Arabii Saudyjskiej, gdzie zajął siódme miejsce w miejsce chorego Carlosa Sainza.
Komatsu twierdzi, że chociaż Bearman musi występować w F2, aby zapewnić sobie punkty superlicencyjne niezbędne do awansu, urodzony w Chelmsford zawodnik musi przede wszystkim nadal wykazywać się pożądaną etyką pracy Haasie w roli kierowcy rezerwowego.
„To kombinacja – musi występować w F2, ale kiedy pracujemy z nim bezpośrednio, musi zrozumieć wszystkie tajniki, całe środowisko i systematykę naszej pracy” – wyjaśnił Komatsu.
„Więc tak, prawdopodobnie większą wagę przywiązywałbym do tego, co z nim przepracujemy, jak radzi sobie w naszym środowisku, ale oczywiście musi również występować w F2. To jasne.”
„Sprawa jest całkowicie otwarta” – dodał Komatsu. „Przygotowaliśmy dla niego sześć sesji treningowych, a pierwsza z nich zostanie przeprowadzona na Imoli. Naprawdę nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, jak możemy go rozwijać i jak dobrze możemy razem współpracować”.
Zastanawiając się nad tym, jak dobrze Bearman zintegrował się do tej pory z zespołem, Komatsu stwierdził, że postawa kierowcy F2 jest „imponująca”.
Zapytany o to, czy odejście Hulkenberga wpłynie na programy treningowe Bearmana, Komatsu odpowiedział, że najważniejsze pozostaje skupienie się na pomocy zespołowi w przygotowaniach do poszczególnych weekendów.
„To nie zmienia naszych programów przygotowawczych – mamy do osiągnięcia cele na dany weekend. Musimy dobrze zaplanować jazdy podczas pierwszego, drugiego oraz trzeciego treningu, aby przygotować się do kwalifikacji i wyścigu. Więc to podejście się nie zmieni” – powiedział Japończyk.
„Ale bardziej chodzi o to, czy kierowca rozumie ten cel? Czy może odegrać ważną rolę w realizacji tego rodzaju celów?”
„Jeśli Bearman jest zainteresowany tylko jazdą na pełnym gazie wszędzie, pokazując światu, jaki jest szybki – to nie jest naprawdę dojrzałe podejście”.
„Ale Ollie taki nie jest. To, co Ollie pokazał w Meksyku, a potem w Abu Zabi świadczy o tym, że jest szybki. Naprawdę rozumie szerszą perspektywę i może odegrać pozytywną rolę w zespole. Chciałbym zobaczyć kontynuację tego procesu.”
Jeśli Bearmanowi się to uda, Komatsu dodał, że oczywistą i logiczną decyzją będzie awansowanie go na kierowcę 2025 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS