Po katastrofalnym sezonie 2020 Haas postanowił nie rozwijać samochodu na rok 2021. Amerykański zespół skupił się na nowych przepisach na sezon 2022.
Debiutujący kierowcy w zespole, Mick Schumacher oraz Nikita Mazepin dzięki temu mieli swobodę rozwoju bez znaczącej presji, jednak trudny w prowadzeniu bolid utrudniał pracę zarówno zawodnikom, jak i sztabowi.
Napięty harmonogram sprawił, że wielu pracowników odeszło z zespołu. Dmitry Mazepin, który jest jednym z partnerów ekipy zaproponował program premii motywacyjnych, aby utrzymać motywację pracowników.
Mimo tego, że zespół ze Stanów Zjednoczonych nie zdobył punktów, to szef Haasa Gunther Steiner jest pod wrażeniem tego, jak jego drużyna pracowała nad samochodem przez cały sezon.
Haas F1 team members on the grid
Photo by: Andy Hone / Motorsport Images
– Jestem pod wrażeniem tego, jak chłopaki pracowali. Wiedzieliśmy, gdzie skończymy, ale zawsze walczyliśmy do końca. Nawet, jak jesteś ostatni, to starasz się wykonać chociaż o kilka dziesiątych lepszy wynik, a to dzięki pracy zespołowej – stwierdził Steiner.
Mimo kolejnego trudnego sezonu, Włoch uważa, że zespół ma właściwe nastawienie na sezon 2022.
– Nie ma sensu mówić przed każdym weekendem wyścigowym, jak to będzie wspaniale. Wierzymy, że będziemy powoli wykonywać postępy. Nie poddajemy się, co sprawia, że zespół funkcjonuje – zakończył 56-latkek.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS