A A+ A++

Bernard Hill dołączył do osób zaangażowanych w trylogię Petera Jacksona, który otwarcie krytykuje „Władca pierścieni: Pierścienie władzy”. Aktor w dość ostrych słowach skomentował propozycję Amazonu.

Amazon pracuje właśnie nad przygotowaniem 2. sezonu „Władca pierścieni: Pierścienie władzy”, ale nie milkną negatywne opinie na temat historii przygotowanej na podstawie uniwersum opracowanego przez J.R.R. Tolkiena.

Bernard Hill, który wcielił się w Króla Theodena w dwóch częściach „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona, otwarcie skrytykował produkcję… choć tak naprawdę jej nie widział. 77-letni aktor wspomniał, że „nie jest zainteresowany” zobaczeniem serialu, ponieważ jego zdaniem produkcja to prosty projekt nastawiony na zyski.

„To zwykła maszynka do zarabiania pieniędzy. Nie jestem zainteresowany oglądaniem serialu, ani byciem jego częścią”.

Bernard Hill nie chce być w żaden sposób zaangażowany w projekt i choć życzy ekipie „powodzenia”, to jednocześnie zaznaczył, że „Władca pierścieni: Pierścienie władzy” nie jest w żadnym stopniu autentyczny.

Aktor jest nawet przekonany, że rozwój uniwersum „Władcy Pierścieni” powinno zostać zakończone po trzech głównych częściach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpięcie tenisistów ws. Rosji
Następny artykułSamorządy wymieniły się gruntami. Planują inwestycje w Płocku