A A+ A++

“Jest ich trzech: Kapitan, Generał i Szef” – pisali kibice Lecha Poznań latem, gdy Jesper Karlström został powołany do rady drużyny. Generał to zarządzający tyłami Bartosz Salamon, Kapitan – to Mikael Ishak. A “Szefem” w Poznaniu kibice nazywają właśnie młodszego ze Szwedów, od którego postawy zależy cała środkowa linia Lecha.

Ważna decyzja Lecha Poznań – Jesper Karlström na dłużej w “Kolejorzu”!

Szefowie Lecha mocno skupili się na tym, by zatrzymać zawodników tak dobrze grających w 2022 roku. Na stulecie “Kolejorz” zdobył ósme mistrzostwo Polski, jesienią świetnie prezentował się w pucharach, może poza letnią fazą eliminacji do Ligi Mistrzów. Zdołał jednak wydostać się z grupy Ligi Konferencji i w lutym zagra w 1/16 finału z Bodø/Glimt.

Od jesieni klub zaczął przedłużać umowy z czołowymi piłkarzami i nie jest tajemnicą, że Piotr Rutkowski musiał sięgnąć głęboko do kieszeni. Najpierw nowe kontrakty podpisali Antonio Milić i Nika Kwekweskiri, później sensacją było parafowanie umowy przez Ishaka, wreszcie na nowy kontrakt namówiono też uczestnika mundialu Michała Skórasia. Ostatnie dni to najpierw przedłużenie pobytu w Poznaniu przez Alana Czerwińskiego, a teraz – Karlströma.

Lech zmienił politykę kadrową – chce dużej stabilizacji

Szwed ma bowiem dla Lecha olbrzymi znaczenie – przez dwa lata stał się liderem środka pola, decyduje o tempie gry. Wcześniej jako kapitan Djurgårdens wywalczył z tym klubem mistrzostwo Szwecji. – Jesper miał kontrakt do 2024 roku, ale zależało nam na tym, żeby już teraz porozumieć się z nim w sprawie przedłużenia umowy. Cenimy jego wkład w wyniki drużyny – mówi dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa. I podkreśla, że celem mistrza Polski, ale też trenera Johna van den Broma, jest duża stabilizacja w składzie.

Karlström jest jednym z ulubieńców kibiców z Bułgarskiej, na boisku walczy na całego. W 85 spotkaniach zdobył dla Lecha jedną bramkę, miał też trzy asysty. Jego zadaniem nie jest jednak ofensywa. – To dla mnie wyjątkowa chwila, czuję się szczęśliwy i wiem, że podjąłem słuszną decyzję. Mamy mocną drużynę, a jej istotni piłkarze przedłużyli w ostatnim czasie umowy z klubem i myślę, że zmierzamy w dobrym kierunku – mówi szwedzki pomocnik cytowany przez klubową stronę “Kolejorza”.

Karlström chce kolejnych trofeów. Jest jednak mały problem

Jego celem są kolejne trofea, choć akurat w tym sezonie o obronę mistrzostwa Polski może być bardzo ciężko. To efekt ogromnej straty do Rakowa Częstochowa, który mknie po historyczny sukces.

Inter Mediolan – Parma 2:1. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport

 – Wiem, że trudno o wygranie mistrzostwa rok po roku, ale bardzo tego chcę. To mnie nakręca do dalszej pracy, pragnę zdobyć z Lechem jak najwięcej trofeów, bo wielu świetnych zawodników kończyło karierę bez żadnych tytułów. Liczę na to, że z każdym sezonem będziemy stawać przed szansą, a i ja będę w dalszym ciągu się w tym miejscu rozwijał – twierdzi 27-letni Szwed, który jest aktualnym reprezentantem kraju.

W piątek Lech rozegra dwa sparingi z Eintrachtem Frankfurt – ostatnim triumfatorem Ligi Europejskiej i aktualnym uczestnikiem Ligi Mistrzów.

Jesper Karlström w otoczeniu piłkarzy Hapoelu Beer Szewa/Marcin Bulanda/PressFocus/Newspix

Jesper Karlström w spotkaniu z Villarrealem/Przemysław Szyszka/Newspix

As Sportu 2022. Kto powinien wejść do fazy pucharowej? Zagłosuj! … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPat na linii miasto- MOPS
Następny artykułCzy w Radomiu powstaną Branżowe Centra Umiejętności?