Gwałtowna śmierć 24-latka. Sprawą zajęli się śledczy

W jednym z budynków przy ulicy Matejki zmarł w czwartek młody mężczyzna. Ratownicy medyczni i lekarz próbowali go ratować. Niestety, bezskutecznie.

Do zdarzenia doszło wczesnym popołudniem. 24-latek odwiedził siostrę. Podczas tej wizyty źle się poczuł i stracił przytomność. Załoga pogotowia ratunkowego reanimowała mężczyznę kilkadziesiąt minut. Po stwierdzeniu zgonu wezwano lekarza medycyny sądowej.

– Policjanci przeprowadzili z biegłym oględziny miejsca zdarzenia oraz zwłok. Ciało zostało zabezpieczone do dyspozycji prokuratury – poinformowała nadkomisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.

Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.

– Nie stwierdzono obrażeń wskazujących na przestępczy udział innych osób – mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. – Planujemy przeprowadzenie szczegółowych badań toksykologicznych – dodaje prokurator.