A A+ A++

Zakup systemu Pegasus z Funduszu Sprawiedliwości był precyzyjnie zaplanowaną operacją resortu sprawiedliwości i CBA; na każdym etapie zadbano o kamuflaż – napisała poniedziałkowa “Gazeta Wyborcza”. Gazeta podała, że podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych, które odbyło się 15 września 2017 r. zaopiniowano wniosek ministra sprawiedliwości w sprawie zmian w planie finansowym Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej na 2017 r. “To właśnie dzięki tym zmianom Centralne Biuro Antykorupcyjne mogło dostać 25 mln zł na zakup izraelskiego systemu do inwigilacji Pegasus” – pisze “GW”.

Wicerzecznik PiS: Zachowuję dalece idącą wstrzemięźliwość wobec rewelacji

Fogiel pytany w Radiu Zet o te doniesienia podkreślił, że PiS nikogo nie oszukiwał w tej sprawie. Zachowuję dalece idącą wstrzemięźliwość wobec rewelacji +Gazety Wyborczej+. To jest gazeta, która kilka tygodni temu pomyliła ministra (nauki, Przemysława) Czarnka z Leszkiem Czarneckim. Napisali artykuł o tym drugim, a używali nazwiska tego pierwszego – przypomniał wicerzecznik PiS. Wiarygodność żadna. Skąd ja mogę mieć pewność, że któryś z autorów (artykułu – PAP) nie odnalazł gdzieś na strychu starej konsoli Pegasus z komunii i mu się nie pomyliło – ironizował polityk.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWe wtorek w Jugowie będzie można oddać krew
Następny artykułNatalia z Trepczy potrzebuje pomocy