A A+ A++

Pogoń Szczecin odniosła zwycięstwo nad Widzewem Łódź 2:1, mimo że od czwartej minuty przegrywała 0:1. – Zaczęliśmy mecz w bardzo zły sposób. Czekaliśmy na prezenty od rywali. Nie graliśmy w sposób, jaki chcemy – przyznał trener Portowców Jens Gustafsson.

Podczas pierwszej połowy graliśmy lepiej i lepiej z każdym momentem. Pomimo, że do przerwy przegrywaliśmy 0:1, zasługiwaliśmy już wtedy, by prowadzić. Drugą część spotkania rozpoczęliśmy bardzo dobrze i pracowaliśmy cały czas na zwycięstwo – wyjaśniał Szwed.

Gustafsson pochwalił Marcela Wędrychowskiego, który co prawda wszedł z ławki, ale znów pokazał się z korzystnej strony.

Kocham patrzeć na Marcela na boisku i myślę, że tak mają też wszyscy kibice. Ma bardzo duże zaufanie u kolegów z drużyny. Jest gotowy do ciężkiej pracy bez piłki. Być może niedługo ludzie będą kupować bilety, by zobaczyć Wędrychowskiego na boisku. Jestem dumny, że mogę go trenować – komplementował szczecinianina szkoleniowiec.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

foto. FotoPyk

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułОкупанти завдають ударів по Харкову, в місті виникла пожежа
Następny artykułPiS utrzyma władzę? Jest nowy sondaż wyborczy